- Efektem Matyldy nazwano zjawisko pomijania lub umniejszania osiągnięć kobiet w rozmaitych dziedzinach nauki.
- Jego nazwę pod koniec XX wieku zaproponowała Margaret Rossiter; oddała w ten sposób hołd Matildzie Gage - amerykańskiej sufrażystce, która jako pierwsza, już w XIX w., zauważyła dyskryminację w dziedzinie naukowych osiągnięć kobiet.
- Jednym z bardziej znanych przykładów tego zjawiska jest z kolei historia Rosalind Franklin - badaczka miała istotny wpływ na odkrycie helikalnej struktury DNA, jednak jej wkład bywa pomijany.
- To podejście może wynikać ze stereotypów, które funkcjonują w naszym społeczeństwie. Usilnie starają się one sprowadzić kobiety do pewnych ról społecznych. W świecie naukowym bardzo silnie zakorzenione są przekonania, że to mężczyźni zdobywają wiedzę, mają osiągnięcia, są poważani. (...) Kobieta nie powinna, w myśl tych stereotypów, osiągać i odkrywać znaczących rzeczy - wyjaśnia dr Marta Kowal, psycholożka z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Kompleksowa walka ze stereotypami potrzebna od zaraz
Współcześnie mamy również do czynienia z odwróconą wersją efektu Matyldy. Nie pomija się w niej zasług kobiet, ale prezentowanie ich osiągnięć sprawia, że dana dziedzina nauki jest postrzegana jako mniej atrakcyjna. Zjawisko zaobserwował i opisał zespół naukowców z wrocławskiej uczelni. Jak napisali w konkluzji, niektóre próby przeciwdziałania wspomnianym stereotypom mogą jednak prowadzić do zupełnie odwrotnych, niepożądanych efektów. - Ta nasza konkluzja nie oznacza, że takich prób powinno być mniej, ale wręcz więcej - zaznacza prof. Wojciech Małecki, który prowadził badania wraz z dr Kowal i zespołem naukowców.
- Mamy taki efekt dlatego, że istnieją pewne uprzednie stereotypy, które nabywamy jeszcze w procesie socjalizacji. Uczymy się wtedy, jakie role są właściwe dla kobiet i mężczyzn. Aby takich zjawisk nie było, powinniśmy kłaść większy nacisk na kompleksowe zwalczanie stereotypów, które powinno zaczynać się od najmłodszych lat - dodaje gość Czwórki.
Czytaj także:
Sytuacja kobiet w świecie nauki
W 2016 roku ONZ zwróciło uwagę, że tylko co trzeci badacz naukowy czy inżynieryjny to kobieta. Blisko dekadę później sytuacja nie uległa znaczącej zmianie. - Kobiety stanowią więcej niż połowę wśród absolwentów studiów wyższych. Wśród doktorantów to czterdzieści parę procent udziału; jest ich znacznie, znacznie mniej wśród profesorów. Obserwujemy to zjawisko od dawna. Choć teoretycznie coraz więcej kobiet kończy studia i można by było spodziewać się odsuniętego w czasie efektu, to do niego nie dochodzi - tłumaczy Marta Łazarowicz-Kowalik z Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, beneficjentka fundacji.
Rozmówczyni Marty Zinkiewicz zwraca uwagę, że te statystyki są gorsze, niż się wydaje. - Jest ogromne zróżnicowanie między dziedzinami nauki. Widać korelację, że tam, gdzie jest więcej pieniędzy, jest ostrzejsza konkurencja. To również widać w krajach, gdzie nakłady na naukę są mniejsze; tam jest mniej kobiet - mówi ekspertka. Jednym z powodów tej sytuacji jest przerwa w karierze spowodowana macierzyństwem. - Łączenie intensywnej pracy badawczej z macierzyństwem jest bardzo trudne. Nie chodzi tylko o urodzenie dziecka i przysposobienie go; wychowywanie dziecka jest po prostu bardzo angażujące - podkreśla.
Walka z wykluczeniem naukowczyń
Przerwa w pracy jest problematyczna ze względu na obowiązujący model kariery badawczej, gdzie wciąż trzeba pozyskiwać granty i pokazywać swoje kolejne osiągnięcia. Podejmowane są jednak działania na rzecz wyrównania szans kobiet. Jednym z nich są tzw. granty powrotowe dla kobiet wracających do pracy po przerwie macierzyńskiej. Oprócz tego instytucje przyznające granty zmieniają podejście do oceny dorobku badawczego. - Nie pytamy ludzi na przykład o to, jakie mieli osiągnięcia w ciągu ostatnich dwóch lat, tylko w ogóle jakie mają największe osiągnięcia. Coraz bardziej upowszechnia się też CV narracyjne. Nie pokazuje się listy publikacji, tylko próbuje opisać, co się zrobiło i dlaczego jest to ważne - wymienia Marta Łazarowicz-Kowalik.
Być młodą naukowczynią w Polsce
- Te stereotypy towarzyszyły mi od dawien dawna. Dwa, z którymi najczęściej się spotykałam, to "ładna, więc pewnie średnio inteligentna" i "kobieta karierowiczka" - przyznaje dr Natalia Schmidt-Polończyk - naukowczyni, tutorka akademicka, popularyzatorka nauki i trenerka interpersonalna oraz prezeska Fundacji Odważne w Nauce. Gościni radiowej Czwórki wyjaśnia, że stereotypy biorą się między innymi z historii. - Możemy (kobiety - red.) studiować dopiero od ponad 130 lat. Wcześniej ten świat naukowy składał się głównie z mężczyzn, którzy jeszcze byli bardzo negatywnie nastawieni do ambicji kobiet - tłumaczy badaczka.
Rozmówczyni Marty Zinkiewicz spotyka się również z młodymi uczennicami i opowiada o swojej pracy. Okazuje się, że takie inicjatywy mogą zachęcać dziewczyny do wyboru kariery naukowczyni - sprawdzili to m.in. badacze w USA. - Gra jest warta świeczki. Kobiet w nauce rzeczywiście jest mniej. A im wyżej stopniem na uczelniach, zwłaszcza technicznych, tym też jest nas mniej. Ten wiek wczesnoszkolny to czas, by to ziarenko zasiać - zaznacza dr Natalia Schmidt-Polończyk.
Czego mogą natomiast spodziewać się młode dziewczyny, które zdecydują się na pracę naukową? - Kariera naukowa, prowadzenie badań, wymaga od nas bardzo dużo czasu. (...) Takie główne wyzwanie to pełna koncentracja na danym obszarze. Musimy posiadać do tego pasję i umieć się skupić na tej dziedzinie. Oczywiście wszystko zależy od tego, czym się zajmujemy - opowiada naukowczyni i prezeska Fundacji Młodej Nauki Kinga Kurowska-Wilczyńska.
66:12 CZWORKA (mp3) 2024_08_08-19-10-29.mp3 Być naukowczynią w Polsce. O sytuacji kobiet w świecie nauki (Girls' Talk/Czwórka)
***
Tytuł audycji: "Girls' talk"
Prowadzi: Marta Zinkiewicz
Goście: dr Marta Kowal, prof. Wojciech Małecki (Uniwersytet Wrocławski), Marta Łazarowicz-Kowalik (Fundacja na rzecz Nauki Polskiej), dr Natalia Schmidt-Polończyk (naukowczyni, tutorka akademicka, popularyzatorka nauki, trenerka interpersonalna, prezeska Fundacji Odważne w Nauce), Kinga Kurowska-Wilczyńska (naukowczyni, prezeska Fundacji Młodej Nauki)
Data emisji: 8.08.2024
Godzina emisji: 19.10
qch/wmkor