Jesteśmy w Strasburgu, by wytłumaczyć, co kryje się za hasłem "Polska prezydencja w Radzie UE". Piotr Firan spacerując po (i gubiąc się w) unijnych korytarzach pokazuje nam kulisy pracy Parlamentu Europejskiego. - W tym budynku człowiek czuje się bardzo malutki - dzieli się wrażeniami. - To miejsce pracy aż 720 posłów, ale wszystko jest świetnie zorganizowane. Ten gigantyczny gmach robi wrażenie.
Od 13 lat w strukturach Unii Europejskiej pracuje Agnieszka Walter Drop, dziś dyrektorka generalna ds. spójności, rolnictwa i polityki społecznej. - Pracowałam już przy negocjacjach akcesyjnych Polski do UE. Później w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Od nastu lat pracuję w strukturach unijnych - zdradza. - Budynek parlamentu jest ogromny, a tak naprawdę to kilka różnych budynków połączonych ze sobą przez rzekę. Sama sala zebrań jest takim rodzajem kopuły wewnątrz budynku. Jest tu mnóstwo przestrzeni i zieleni - opowiada. - Trzeba się nauczyć poruszać w tym gąszczu, ale i bogactwie europejskim.
20:26 czwórka świat 4.0 22.01.2025 euro vibe 1.mp3 O pracy w europarlamencie opowiada Agnieszka Walter Drop, dziś dyrektorka generalna ds. spójności, rolnictwa i polityki społecznej (Świat 4.0/Czwórka)
Czwórkowa gościni była również dyrektorką ds. logistyki i tłumaczeń konferencyjnych w PE. W Czwórce zdradza, że w parlamencie pracuje aż 2000 tłumaczy, a dziennie w parlamencie może się odbyć aż 150 spotkań, które muszą obsłużyć. - Na samej sali plenarnej można usłyszeć 24 języki. Tłumacz musi nie tylko znać język z którego, czy na który tłumaczy, ale również znać kontekst, politykę, interesy zainteresowanych grup.
Zobacz także:
Praca w strukturach unijnych nie zawsze jest prosta, czasem bywa żmudna, ale to co podkreśla Agnieszka Walter Drop to jej misja. - Tu mają miejsce momenty wielkie, spotkania z historią - mówi i przywołuje łączenie z Wołodymyrem Zełenskim, prezydentem Ukrainy w 6 dniu po ataku Rosji na jego kraj.
Do uczestnictwa w takich momentach Czwórkowa gościni zaprasza młodych, zachęca by starali się o unijne staże, a później pracę w strukturach Unii. - Tu pracuje się zespołami, wszyscy są włączani w bieżącą pracę - wyjaśnia. - To praca przy czymś, co ma sens. Wypełnia się pewną misję.
Podobnego zdania jest Kamil Maj, dziś członek gabinetu szefowej Parlamentu Europejskiego - Roberty Metsoli.
- Trafiłem do parlamentu 11 lat temu, w wieku 23 lat. Miałem plan, ale jeszcze więcej szczęścia i nieprawdopodobnych wypadków na swojej drodze - przyznaje. - Zaplanowałem, że w 2014 roku, roku wyborów do europarlamentu, skończę studia w Brukseli i podejmę pracę jako stażysta u jednego z posłów.
16:02 czwórka świat 4.0 22.01.2025 euro vibe maja 2.mp3 O pracy w gabinecie w szefowej Parlamentu Europejskiego opowiada Kamil Maj (Świat 4.0/Czwórka)
Precyzyjny plan Kamila ziścił się, głównie dzięki otwartości na znajomych. Choć przyznaje, że jest introwertykiem to dzięki koleżance udało mu się dostać na pierwszy darmowy staż, później na płatny trzymiesięczny opening. Zanim trafił do gabinetu Roberty Metsoli pracował dla Bogdana Zdrojewskiego i Bartosza Arłukowicza. - Od stażysty bookującego bilety lotnicze i zamawiającego taksówki, przez zajmowanie się obronnością czy polityką kosmiczną, pracą komisji ds. walki z rakiem doszedłem do miejsca, w którym jestem dziś.
W sprawy unijne angażują się również młodzi ludzie. Aby pracować dla Unii wcale nie trzeba wyjeżdżać do Brukseli czy Strasburga, o czym opowiadają Monika Grabiec z biura Parlamentu Europejskiego w Warszawie oraz Magdalena Demczak i Paweł Czajka z biura Parlamentu Europejskiego z Wrocławia.
12:09 czwórka świat 4.0 22.01.2025 euro vibe 3.mp3 Praca dla Parlamentu Europejskiego (Świat 4.0/Czwórka)
Czytaj też:
Pamiętajmy również, że Strasburg to nie tylko europarlament, ale też cudowne miasto na city brak. Warto je odwiedzić i poznać.
10:36 PR4_22.01.2025_17.34_Świat_4.0 17.34.19 17.44.56.mp3 Strasburg na city brak - poznaj to miasto (Świat 4.0/Czwórka)
***
Tytuł audycji: "Świat 4.0"
Data emisji: 22.01.2025
Godzina: 16.06
pj