- W ramach kampanii "Ojczysty - dodaj do ulubionych" sprawdzamy pochodzenie i znaczenie zwrotu "zawijać do portu"
- Określenia używamy w odniesieniu do statków. Nic one jednak nie zawijają, kiedy wpływają do portu.
- Wiele określeń związanych z morzem i żeglugą to zapożyczenia z niderlandzkiego i języków germańskich.
W ramach kampanii "Ojczysty - dodaj do ulubionych" poznajemy ciekawostki językowe. Martyna Matwiejuk tym razem opowiada o zwrocie "zawijać do portu".
Jak wyjaśniają eksperci z Narodowego Centrum Kultury, mówimy i piszemy "zawinąć do portu" mając na myśli wejście, wpłynięcie do portu statkiem lub przez statek, choć podczas tej czynności niczego się przecież nie zawija. Czasowniki "zawijać" i "zawinąć" mają – obok podstawowych znaczeń "otaczać coś czymś, owijając; okręcać coś wokół czegoś; zakręcać, zaginać do góry lub pod spód" – także znaczenie "wchodzić do portu" (używa się ich wówczas mówiąc o statkach, jachtach, okrętach) i "wpływać statkiem do portu, przybijać statkiem do brzegu" (o ludziach).
W jaki sposób określenie pojawiło się jednak w języku żeglarzy? Wiele określeń związanych z morzem i z żeglowaniem pochodzi jeszcze z czasów istnienia i działania związku hanzeatyckiego, są to zapożyczenia przede wszystkim z niderlandzkiego (bom, mars, marsel i in.) i języków germańskich (maszt, reja, sztag i in.). Inne są zapożyczeniami nowszymi, zwykle anglicyzmami (szanta, bulaj i in.). Może zatem "zawijać" w znaczeniu "wpływać do portu" to neosemantyzm powstały pod wpływem któregoś z tych języków? Poszukiwania słownikowe nie potwierdzają jednak tej hipotezy.
Warto jednak spojrzeć na inny trop. Porty były - i są nadal - budowane tak, by do wnętrza portu nie mogły wtargnąć fale. Konstrukcją, która zabezpiecza wewnętrzne wody portu, chroniąc je przed nadmiernym falowaniem, jest system falochronów, osłaniający, a zarazem tworzący wejście do portu od strony morza. Do portu nie wpływa się na wprost, a przechodzi się przez wielokrotnie łamany kanał, obramowany z obu stron pasem falochronów. Wchodząc do portu, zmienia się zatem kilkakrotnie kierunek – zawija się (niemalże wokół własnej osi), skręca się, wije się (jak wąż morski). Możliwe, że to właśnie stąd wzięło się żeglarskie znaczenie czasowników "zawijać" i "zawinąć". Obserwacje rozwoju znaczeń innych słów pozwalają twierdzić, że ta teza jest najbardziej prawdopodobna.
02:24 CZWORKA (mp3) 2024_07_06-08-46-22.mp3 "Ojczysty - dodaj do ulubionych". Kiedy i dlaczego zawijamy do portu? (Żabie lato/Czwórka)
Audycja powstała we współpracy z Narodowym Centrum Kultury.
Sprawdź także:
___
Kampania społeczno-edukacyjna "Ojczysty - dodaj do ulubionych" ma na celu propagowanie dbałości o poprawność polszczyzny oraz kształtowanie świadomości językowej Polaków. Dziennikarze Czwórki angażują się w projekt, prezentując w formie dźwiękowej ciekawostki językowe.
O pochodzeniu wyrażeń z życia codziennego opowiada Martyna Matwiejuk.
POSŁUCHAJ POPRZEDNICH ODCINKÓW <<<
Organizatorem akcji "Ojczysty - dodaj do ulubionych" jest Narodowe Centrum Kultury. Kampania trwa nieprzerwanie od 20 lutego 2012 roku, dnia poprzedzającego Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. "Ojczysty - dodaj do ulubionych" to najpopularniejszy kanał prowadzony przez centralne instytucje kultury poświęcony poprawnej polszczyźnie.
***
mat. pras./qch