O pozytywnym wpływie sztuki na nasze samopoczucie i zdrowie psychiczne mówi się coraz więcej. Nic dziwnego, że ten temat także pojawił się we wspólnej audycji Czwórki i projektu „MŁODE GŁOWY. Otwarcie o zdrowiu psychicznym”. To ogólnopolskiego projekt edukacyjny fundacji UNAWEZA.
Slow looking - co to jest?
Do obcowania ze sztuką namawia Daniel Mituła, historyk i teoretyk sztuki, który przekonuje, że dzieła powinniśmy oglądać w duchu slow lookingu. - Będąc w muzeum, chcemy zobaczyć jak najwięcej, ale biegając po muzealnych salach, od jednego obrazu do rzeźby, skanujemy je bardziej, niż poznajemy. Patrzymy, ale to nie znaczy, że widzimy. Dlatego w Europie i w Polsce staramy się szerzyć ideę tak zwanego slow lookingu, czyli zwiedzania powoli - tłumaczy gość Czwórki. - Planując wizytę w muzeum, możemy wcześniej wybrać kilka obrazów czy kilka obiektów, które chcemy zobaczyć, po prostu przed nimi usiąść, stanąć i kontemplować. To jest swojego rodzaju medytacja.
37:59 CZWORKA/Mlode głowy sztuka i zdrowie psychiczne 18.09.2024.mp3 Daniel Mituła, historyk i teoretyk sztuki, o terapeutycznym wpływie sztuki na zdrowie psychiczne (Młode głowy w Czwórce/Czwórka)
Jak przekonuje rozmówca ZetKacpra, uspakajając oddech i patrząc na dzieło, starajmy się zauważyć elementy, które na pierwszy rzut oka są niedostrzegalne. Przenieśmy całkowitą uwagę na obraz, który obserwujemy, zwracajmy uwagę na warstwy farby i detale. - Dzięki takiemu sposobowi oglądania sztuki jesteśmy w stanie wyciszyć własne emocje i myśli - zauważa. - Może to też nas doprowadzić do refleksji i odnalezienia głęboko ukrytych myśli, do których być może w biegu dnia byśmy nie mieli dostępu.
Na terapię do muzeum
Wizyta w muzeum czy na wystawie daje możliwość wyciszenia, a także ucieczki od pędu i szumu informacyjnego. To ma z kolei pozytywny wpływ na nasze samopoczucie. Stąd też pojawiła się muzeoterapia, która jest elementem tworzenia w muzeum bezpiecznej przestrzeni.
- Muzeoterapia jest skierowana do osób w głębokim kryzysie psychicznym, psychologicznym i kryzysie tożsamościowym. Czyli najczęściej jest to już forma bardziej terapii, a nie profilaktyki - tłumaczy Daniel Mituła. - W przestrzeni muzealnej, w specjalnie przygotowanych salach, które są pozbawione różnych bodźców, spotykają się ludzie, którzy znajdują się w takim kryzysie. Mogą to być pacjenci oddziału psychiatrycznego albo grupy wsparcia psychologicznego. Oglądnie obrazów w terapeutyczny, specyficzny sposób jest jedną z dróg do wyjścia z tego kryzysu. Na przykład obraz musimy opisać swoimi słowami i dostrzec w danych dziełach tematy, z którymi sami się mierzymy.
Zobacz także:
Arteterapia - co to jest
Gość Czwórki wspomina także o arteterapii, która pomaga w wyrażaniu siebie i swoich emocji poprzez sztukę. - To mogą być nasze esy-floresy, które rysujemy np. podczas rozmowy telefonicznej. Ale to też forma plenerów artystycznych, gdzie spotykamy się w przestrzeniach ogrodów czy parków i malujemy z natury - wyjaśnia. - Dzięki temu, w otoczeniu przyrody, słuchając dźwięków natury, jesteśmy w stanie uwolnić pewien poziom stresu i lęku. Nie każdy chce opowiadać o tym, co się u niego złego dzieje albo co go dręczy, a sztuka jest językiem uniwersalnym. Zajęcia muzeoterapii i arteterapii często się przenikają.
***
Nazwa audycji: Młode Głowy w Czwórce
Prowadzi: ZetKacper (Kacper Zembrzucki)
Gościni: Daniel Mituła (historyk i teoretyk sztuki, autor profilu Arcysztuka)
Data emisji: 18.09.2024
Godzina emisji: 22.15
aw/wmkor
