Wiedza w internecie. Adam Mirek: warto być czujnym [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2024 13:48
Czy naukowiec, doktor nauk inżynieryjno-technicznych w dziedzinie inżyniera biomedyczna może mieć milion obserwujących na TikToku? Okazuje się, że tak. Udowadnia to Adam Mirek, który w świat mediów społecznościowych, gęsto porośnięty fake newsami, wprowadza prawdziwe, sprawdzone, naukowe newsy. 
Adam Mirek i Numer Raz
Adam Mirek i Numer Raz Foto: Piotr Podlewski/Polskie Radio

Można powiedzieć, że kiedyś dostęp do wiedzy był mniejszy, trudniejszy. W czasach sprzed internetu naukowe newsy rozpowszechnione były jedynie w środowisku naukowym. Dziś w błyskawicznym tempie o najświeższych odkryciach donoszą nam portale internetowe. Niestety wśród rzetelnej wiedzy zdarzają się też chwaty - fake newsy, dezinformacja, teorie spiskowe. Adam Mirek, naukowiec, doktor nauk inżynieryjno-technicznych w dziedzinie inżyniera biomedyczna, popularyzator nauki, autor książek i twórca internetowy, postanowił wiedzą, naukowymi ciekawostkami dzielić się w sieci. Jego konto na TikToku ma już ponad milion obserwujących. 

Posłuchaj
26:47 czwórka poranek czwórki 03.10.2024 adam mirek 8.14.mp3 O popularyzowaniu wiedzy w internecie opowiada Adam Mirek (Pierwsze słyszę/Czwórka)

 

- Dziś nieco łatwiej być naukowcem, gdy pracujesz w dobrym laboratorium, odkrywasz nowe rzeczy, masz na to fundusze i team badawczy - ocenia Adam Mirek. - Nieco trudniej jeśli ze swoją wiedzą wychodzisz do ludzi, chcesz im o tym opowiadać, przekazywać wiedzę, gdy Twoim celem jest szkolić nowe pokolenie naukowców. To moja rola w internetowym świecie. 

Okazuje się, że tematy naukowe, które doskonale znamy z nudnych lekcji biologii, chemii czy fizyki, w internecie mogą zamienić się w pasjonujące kwestie, bo są podane w sposób przystępny. Tym właśnie swoich odbiorców przyciąga Adam Mirek, autor m.in. "Glutologii". 

Skąd jest ta informacja?

- Warto w sieci szukać źródeł, które są wiarygodne. Sprawdzajmy, kto daną treść "wypuścił", czy jest ona poparta danymi naukowymi, jaka instytucja przekazuje dane informacje. Zadajmy sobie też pytanie: po co jest ta informacja: by przekazać wiedzę, czy wzbudzić emocje - zaleca gość Numera Raza. - Treści, które ja publikuję są sprawdzone, rzetelne, zgodne z wiedza naukową w 100 procentach.  

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez dr inż. adam mirek (@adamxm)

Adam Mirek o naukowych ciekawostkach na swoich profilach w mediach społecznościowych opowiada krótko i zwięźle. Zgadza się z zarzutem, że czasem temat nie jest pogłębiony, ale też nie taki jest jego cel. - Ja chcę dany temat zajawić, zaciekawić odbiorcę światem i poruszanymi zagadnieniami. Liczba obserwujących mój profil jest zaskakująca, ale bardzo mnie to cieszy, bo oznacza, że ten naukowy przekaz trafia i może zainteresować każdego - przyznaje. 


Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez dr inż. adam mirek (@adamxm)

Czwórkowy gość przyznaje, że dziś popularyzacja nauki stała się jego głównym zajęciem i ważną częścią jego życia. Niedawno ukazała się jego druga książka: "Glutologia", która jest przedłużeniem działalności w sieci. - Opowiada ona też o glutach, ale również o chorobach, leczeniu, profilaktyce, zdrowiu, diagnostyce i zdrowych nawykach. Piszę do najmłodszych czytelników o tym wszystkim, co dotyczy ciała człowieka - zdradza. 


***

Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"

Prowadzący: Michał "Numer Raz" Witak 

Gość: Adam Mirek

Data emisji: 03.10.2024

Godzina: 8.14

pj

Czytaj także

Youtuberzy z misją. Czego uczą młodych ludzi?

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2017 19:40
Dwa ministerstwa, finansów i cyfryzacji, zaprosiły do współpracy youtuberów, aby przekazywali młodzieży ze szkół podstawowych i gimnazjów wiedzę o kodowaniu, finansach i tworzeniu gier. - Czekaliśmy na okazję, aż ta druga strona nam zaufa i przekona się, że to, co robimy jest fajne i ma wpływ na ludzi - mówił w Czwórce Michał Kołodziej z LifeTube.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Capitalize "bawiąc, uczy". Edukacja finansowa w aplikacji

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2024 22:39
Capitalize to aplikacja mobilna do edukacji z zakresu finansów. Skierowana jest do młodych ludzi, a wyróżnia ją interaktywne podejście wykorzystujące gamifikację. - Chcemy w ten sposób podnieść niski poziom wiedzy finansowej młodych osób - mówią w Czwórce studenci z Koła Enactus Politechniki Warszawskiej.
rozwiń zwiń