Trzydzieści lat po zmianie systemowej w RPA mieszkańcom żyje się bardzo ciężko, choć nie brakuje też ludzi niezmiernie bogatych. Magdalena Osiejewicz w swojej książce "RPA. Bajka dla wybranych" opowiada o codzienności Południowoafrykańczyków.
38:09 PR4_01.03.2025_14.13_Ferment_kulturalny 14.13.07 14.51.17.mp3 O życiu w RPA opowiada Magdalena Osiejewicz, autorka książki "RPA. Bajka dla wybranych" (Ferment kulturalny/Czwórka)
- Nie było jednego dobrego powodu, dla którego wybrałam RPA. Po prostu tak wyszło - mówi Magdalena Osiejewicz. - Dostałam propozycje stażu, który mi się spodobał i akurat trafiłam do RPA. Odnalazłam się tu - w Kapsztadzie, w społeczeństwie i nie chciałam już wyjeżdżać.
Czwórkowa gościni zdradza, że przed wyjazdem do RPA nie wiedziała wiele o tym kraju. Dużo o nim czytała, ale na miejscu wiele stereotypów udało jej się zburzyć, a na pewno uzupełnić o niuanse. - Jadąc do innego kraju wszystko porównujemy do siebie, nie szukamy głębszego zrozumienia - zauważa. - Co naturalne, oceniamy wszystko z polskiego punktu widzenia. O RPA słyszymy, że to niebezpieczny kraj, ale tych niebezpiecznych miejsc nie spotkamy wszędzie.
Magdalena Osiejewicz podkreśla, że Republika Południowej Afryki jest krajem o ogromnym rozwarstwieniu społecznym. Mówi o ogromnych różnicach w zarobkach, ale też o różnicach na poziomie językowym, kulturowym. - Tu jest 12 języków oficjalnych, mnóstwo kultur, mnóstwo regionów - wymienia. - Gdy przybywamy do RPA to na tym powierzchownym poziomie widzimy kraj podobny do większości krajów anglojęzycznych, choć o większym zróżnicowaniu etnicznym. Gdy zostajemy tu dłużej to tych różnic dostrzegamy więcej.
Powszechnie używanym w RPA językiem jest angielski - to język biznesu, edukacji - używany jest niezależnie od języka rodzimego. - Mi w RPA pomogła też znajomość włoskiego, francuskiego i polskiego - zdradza gościni Alicji Michalskiej, która w RPA mieszka już od 2011 roku. - Tu są migranci z różnych krajów. Dziś tutaj mieszkamy, jesteśmy zadowoleni i dalej chcemy tu mieszkać.
Z Magdaleną Osijewicz często kontakt nawiązują osoby, które chcą odwiedzić RPA, ale mają pewne obawy. - Ja nigdy nie namawiam, każdy musi sam podjąć decyzje - mówi. - Jest tu bieda, jest przestępczość, ale turyści dostają tu jednak to co najlepsze - automatycznie wchodzą do klasy średniej plus.
Społeczeństwo RPA nazywane jest tęczowym narodem. - Ten kraj jest przyjazny osobom LGBTQ+ ale to określenie nie odnosi się do tego. Nazwa tęczowy naród ma odzwierciedlić mozaikę kulturową, którą jest ten naród - mówi gościni Czwórki. - Tu jest jeszcze wiele do zrobienia, ale na pewno tym co łączy Południowoafrykańczyków jest sport - każdy drużynowy, ale przede wszystkim rugby.
***
Tytuł audycji: Ferment kulturalny
Prowadziła: Alicja Michalska
Gościni: Magdalena Osiejewicz (autorka książki "RPA. Bajka dla wybranych")
Data emisji: 01.03.2025
Godzina: 14.13
pj