Zdaniem gościa Czwórki, w tej instytucji niezbędna jest… rewolucja multimedialna. – Jest potrzeba wprowadzenia nowoczesnych technologii i środków przekazu – tłumaczy Przybysz. – Wszystko to, co jest dostępne, czyli środki komunikacji, media, powinno być wykorzystywane.
Choć istota "kościelnego PR-u" nie różni się specjalnie od tego, stosowanego w korporacjach, środki przekazu powinny być nieco inne. Zwłaszcza, że samo określenie "public relations" kojarzy się głównie z polityką, a to nie są dobre konotacje dla Kościoła.
– Politycy tym pojęciem nazwali inną rzeczywistość – tłumaczy dr Przybysz. – To, co robią, to marketing polityczny i kreowanie wizerunku, a sam PR jest po prostu skutecznym zarządzaniem komunikacją. To pojęcie w Polsce nie jest więc właściwie rozumiane.
Dyskusję na temat chrześcijaństwa i public relations zaplanowano na weekend od 16 do 19 marca, podczas 9. Zjazdu Gnieźnieńskiego. Jednym z gości tego wydarzenia będzie także Monika Przybysz. Polskie Radio objęło tę imprezę swoim patronatem.
Posłuchaj całej rozmowy z dr Moniką Przybysz, klikając w ikonkę dźwięku.
(kd)