Marc Houle

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2013 10:00
Weteran techno, który od ponad dziesięciu lat zaskakuje publiczność swoimi występami na żywo.
Marc Houle
Foto: materiały promocyjne

Wychowany w sąsiadującym z Detroit , Windsorze w Ontario, w tej samej płodnej muzycznej społeczności, dzięki, której  między innymi powstała wytwórnia Minus  - Richiego Hawtina, byłego szefa i mentora Marca. Obsesja Houle’a na punkcie elektronicznych dźwięków sięga czasów odgłosów wydawanych przez gry wideo z lat 80-tych i starych syntezatorów - choć zbyt wielu artystów muzyki elektronicznej używa tych narzędzi tylko dla wygody,  Houle wykorzystuje je z oddaniem, które można znaleźć u niewielu producentów.

Rezultaty są nadzwyczajne - trwająca dekadę kariera i single wydane zarówno przez wytwórnie Minus Hawtinga, jak i  jego własny label Items & Things, nie tylko zdefiniowały minimalistyczne dźwięki początków XXI wieku (kawałek „On It), ale także całkowite przekroczeniem granic gatunku poprzez połączenie wpływów muzyki industrialnej, disco i new wave ("Undercover").

Oddany występom na żywo, przybywa na każdym gig uzbrojony, nie tylko w pięć znakomitych albumów (dziesiątki ulubionych singli i remiksów wydanych pod własnym nazwiskiem lub jako Raid Over Moscow lub Run Stop Rstore ), ale również z setkami znakomitych niewydanych utworów, którymi podkręca w nieoczekiwanych momentach swoje imprezy.

Wydaje się, że czas dla Houle’a nie zwalnia  - 2013 to bardzo owocny rok z mnóstwem nowych kawałków,  począwszy od wydanej w maju EPki z jedną z największych gwiazd techno - Miss Kittin , po kolejny mini-album wydany we wrześniu z Click Boxem ze stajni  Items & Things. Pełny album artysty zapowiedziany został na wiosnę 2014, a nowe remiksy i wydania przypomną o nim jeszcze nie raz w zbliżającym się roku.

Koncert pod Patronatem Czwórki odbędzie się 18 października, w warszawskim klubie 1500m2 do wynajęcia.

/