Posługując się metaforą, artystka tworzy impresje o kobiecie, jej konstrukcji, umyśle i cielesności. Bohaterka z płyty, "stworzona z żebra" prywatnej Kasi, to kobieta mająca poczucie siły i sprawczości, ale niekiedy też lęku i obaw. Cała historia hipnotyzuje od pierwszego do ostatniego dźwięku, nikogo nie pozostawiając obojętnym. - Posługuję się bóstwami, tym razem mitologicznymi, bo jest mi to jakoś najbliższe, jakieś nieosiągalne i takie dalekie - opowiadała Kasia Lins w Czwórce. - Są poza zasięgiem, dlatego tak pociągające i tak ponętne dla mnie.
Kasia Lins i prowadzący audycję Bartek Koziczyński.
Ta płyta nie ukrywa, że wymaga od słuchacza głębszego zaangażowania. Nie inaczej jak poprzednio, teledyski jej towarzyszące silnie bazują na wpływach filmowych. Kryminalne zagadki skrzyżowane z kinem akcji, a wszystko w mało poważnej narracji są skutecznym odciążeniem powagi tekstów. Miłość i śmierć wciąż idą ze sobą w parze.
Kasia Lins - Po trupach do Ciebie | kasialins
Kompozycje i aranżacje są autorstwa Kasi Lins i Karola Łakomca. Nagrali oni też lwią część wszystkich partii na płycie, a współproducencko wspomógł ich Arek Kopera. Partie perkusji zagrała Wiktoria Jakubowska, a saksofonu Piotr Chęcki z zespołu Nene Heroine. Obok premierowych utworów, na płycie ukażą się także znane już słuchaczom single "Nieba nie ma", "Po trupach do Ciebie", „Do śmierci mamy czas” czas (z gościnnym udziałem WalusiaKraksaKryzys) i "Persefona"
Kasia Lins przyzwyczaiła nas już do czerpania z fruktów polskiej poezji, jednak tym razem po raz pierwszy sięgnęła po prozę. W utworze "Ani Amen" wybrzmiewają słowa na podstawie tekstów Jerzego Pilcha opracowane przez Kingę Strzelecką-Pilch (wdowę po pisarzu), która zaproponowała Kasi stworzenie muzycznej interpretacji.
- Nieba nie ma
- Nikogo nie chcę
- Do śmierci mamy czas (feat. WaluśKraksaKryzys)
- Anioł
- Po trupach do Ciebie
- Miłość się nie kończy
- Niepalenie
- Omen
- Nie lubię zimnej wody
- Ani Amen
- Sto żyć
- Persefona
mat. prasowe/kul