dr Szymon Wichary Branie kredytu w banku może działać nas tak, jak skok na bungee. Tyle, że jest ono rozłożone w czasie. Przy każdej decyzji rozważamy korzyści i szkody, czyli to, co nam sprawi przyjemność i to, co nas zaboli. Podjęcie ryzyka zależy od tego, na co zwracamy bardziej uwagę - na nagrodę czy na negatywne konsekwencje
- Główny silnik ryzykownych zachowań to układy katecholaminowe, czyli dopaminowy i noradrenalinowy. Szczególnie dopamina odpowiada za motywację i dążenie do działań - podkreślał dr Szymon Wichary. - To, dlaczego jedne osoby mają opory przed podejmowaniem ryzyka a inne nie, jest złożoną kwestią. Ważną rolę odgrywa tu na przykład dążenie do nagrody. Jedni mają tę skłonność silną, a inni nie. Z drugiej strony trzeba brać pod uwagę zdolność przeżywania strachu, która po części jest zdeterminowana genetycznie - wyjaśniał zaproszony ekspert.
A co przynoszą nam ryzykowne zachowania? - Dostarczają nam stymulacji. Gdy mamy niewiele dopaminy to szukamy ich, żeby ją sobie podwyższyć - zaznaczył dr Szymon Wichary. - Taką pobudzającą rolę może też pełnić muzyka. Słuchając jej sportowcy, na przykład bokserzy, próbują podnieść poziom pobudzenia przed zawodami - zauważył psycholog.
A jak to się dzieje, że podejmując wyzwania stopniowo podnosimy poziom ryzyka? Oraz ja się bada związki między ryzykiem, a zmianami w mózgu? No i na jakie ekstremalne wyzwania podejmują Czwórkowi słuchacze oraz co one mają wspólnego z wiekiem? Miedzy innymi tego dowiecie się, słuchając nagrania całej rozmowy.
Szymon Wichary, psycholog z Uniwersytetu SWPS w Czwórce/fot. Czwórka
***
Tytuł audycji: Strefa Prywatna
Prowadzi: Jakub Jamrozek
Przygotowała: Kaja Zemła
Gość: dr Szymon Wichary (psycholog, Uniwersytet SWPS)
Data emisji: 29.06.2017
Godzina emisji: 20.05
jsz/kul