Generatywna sztuczna inteligencja a prawo autorskie

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2025 14:53
Czy wygenerowanie swojego zdjęcia w charakterystycznym stylu japońskiego Studia Ghibli za pomocą sztucznej inteligencji narusza prawa autorskie? Odpowiedź nie jest jednoznaczna – to kolejny przykład zastosowania narzędzi AI, który rodzi wątpliwości.
Sztuczna inteligencja i prawo autorskie
Sztuczna inteligencja i prawo autorskieFoto: Shutterstock

Sam styl, estetyka czy konwencja tworzenia nie podlegają ochronie prawa autorskiego. Jednak umiejętności modeli sztucznej inteligencji muszą zostać "wyuczone" na podstawie istniejących materiałów – AI jest trenowana tak, aby na podstawie kilku słów lub zdań potrafiła wygenerować obraz odpowiadający zapytaniu.


Machine learning

Aby cyfrowe narzędzie mogło tworzyć lub przerabiać obrazy w konkretnym stylu, musi najpierw przeanalizować miliony próbek – zdjęć, grafik, zrzutów ekranów – odzwierciedlających daną estetykę. Algorytmy, ucząc się na tym materiale, rozpoznają charakterystyczne cechy i schematy, które następnie wykorzystują do generowania nowych treści.


Właśnie ten proces budzi najwięcej kontrowersji. Kto jest właścicielem wygenerowanej treści, jeśli model uczył się na materiałach objętych prawem autorskim? A jeszcze ważniejsze pytanie dotyczy samego początku procesu: czy wykorzystywanie chronionych utworów do trenowania sztucznej inteligencji jest w ogóle dozwolone i legalne?

 

Prawo autorskie a sztuczna inteligencja

To, jakie treści mogą być wykorzystywane do trenowania modeli AI, zależy od przepisów obowiązujących w danym kraju. W Japonii użycie utworów chronionych prawem autorskim w celach badawczo-rozwojowych jest dopuszczalne, o ile służy dalszemu postępowi technologicznemu. Unia Europejska wciąż pracuje nad stworzeniem kompleksowych regulacji, które miałyby uporządkować tę kwestię.

Sam Altman, założyciel OpenAI i twórca ChatGPT, stwierdził, że "gra jest warta świeczki", określając całą sytuację jako "zwycięstwo dla społeczeństwa". Dodał, że sztuczna inteligencja umożliwia tworzenie sztuki szybciej i łatwiej niż kiedykolwiek wcześniej – przede wszystkim dzięki dostarczaniu narzędzi i obniżeniu progu wejścia.


Zobacz także:


Sytuacja prawna w Polsce

- Definicja utworu z perspektywy prawa autorskiego to jest przejaw działalności twórczej, zindywidualizowanej, która zaczyna się w psychice autora. W tym zakresie AI, jako maszyna, tej definicji nie spełnia. To, co tworzy sztuczna inteligencja, nie jest utworem i zarazem nie podlega ochronie - mówi w Czwórce prawnik Piotr Wojciechowski.


Posłuchaj audycji "Poranek Czwórki" o sztucznej inteligencji i prawie autorskim z Piotrem Wojciechowskim.

Co więcej, treści wygenerowane przez sztuczną inteligencję, które zostaną zakwalifikowane jako plagiat, mogą sprawić kłopoty osobom rozprzestrzeniającym takie materiały.

***

kajz/kor

Czytaj także

AI w sądzie. Wyroki - nie, ale usprawnienie administracji - tak

Ostatnia aktualizacja: 02.01.2025 18:58
AI wykorzystujemy w domu, w biurach, bywa dla nas rozrywką i merytorycznym wsparciem, ale czy wpuścimy ją do sądów, na sale rozpraw? Adwokat Tymoteusz Paprocki ma nadzieję, że nie, choć widzi wiele zastosowań sztucznej inteligencji, które administracyjną pracę sądów mogłyby usprawnić. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prawo autorskie. Czym jest "klauzula bestsellerowa" i kto może z niej skorzystać?

Ostatnia aktualizacja: 30.03.2025 16:01
Prawo autorskie to fundament chroniący twórczość, który gwarantuje autorom kontrolę nad własnymi pracami oraz sprawiedliwe wynagrodzenie. Jednak co w sytuacji, gdy skala sukcesu przerasta wcześniej wynegocjowane warunki zapłaty?
rozwiń zwiń