Dlaczego ludzie jedzą karmę dla zwierząt?

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2011 10:57
Herbatniki, ciasteczka, o smaku podobnym do pizzy, albo kurczaka… Co mają w sobie karmy dla zwierząt, że tak smakują ludziom?
Audio

 Zdaniem Emilii Błaszczyk z portalu Zwierzowisko.pl karm nie warto jeść, bo specjalnie nam nie pomagają, ale za to na pewno też nie zaszkodzą.

- Ich podstawowym składnikiem jest mięso, niekiedy taki pokarm zawiera nawet 80 procent mięsa – tłumaczy Blaszczyk. – Niektóre firmy deklarują też, że ich wyroby zrobione są z mięsa świeżego i świetnej jakości.

Karmy dla psów zawierają też dużo zbóż, co dla ludzi również jest zdrowe. – Pszenica, kukurydza... – wymienia ekspertka Czwórki. – Do tego dochodzą witaminy, czy enzymy, które dobrze wpływają na organizm zwierzęcia, więc dla zdrowia człowieka też nie stanowią zagrożenia.

Zdaniem reportera Polskiego Radia Kamila Jasieńskiego, na przykład herbatniki produkowane z myślą o psach smakują niemal dokładnie tak, jak te dla ludzi, choć są nieco mniej słodkie. – Pyszne! – cieszy się dziennikarz i pointuje:  – Nie wnikając w szczegóły, karma dla zwierząt smakuje ludziom dlatego, że jest po prostu dobra!

Więcej o tym, co takiego jest w jedzeniu dla psów, że chętnie im je zabieramy - dowiesz się, słuchając całej rozmowy w audycji "W cztery oczy".

(kd)

Czytaj także

Chcą reklamować swoje produkty, jedząc karmę dla psów

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2011 10:35
Poczynając od 1 marca, właścicielki firmy produkującej pokarm dla zwierząt na nowojorskim Brooklynie zaczną same codziennie spożywać żywność przeznaczoną dla psów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kary dla zakładów wędliniarskich. Produkty dla psów mogły trafiać do ludzi

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2011 06:20
Inspekcja Jakości Artykułów Rolno-Spożywczych zamierza ukarać trzy zakłady mięsne z Kujaw i Pomorza, których produkty dla zwierząt mogły trafić do spożycia przez ludzi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Psie żarcie przerabiał na konserwę dla wojska

Ostatnia aktualizacja: 21.07.2011 19:08
Zaopatrzeniowiec w rosyjskiej jednostce wojskowej puszki z konserwą dla psów opatrzył etykieta z napisem "gulasz wołowy".
rozwiń zwiń