W grę można grać także zespołowo, czyli nawet w kilkunastoosobowej grupie. Uczestnicy powinni mieć jednak ukończone 18 lat, bo w tej grze handluje się także…. używkami. – Gra opowiada o tym, co robimy po godzinach, żeby się zrelaksować, wyluzować, naładować baterie - wyjaśnia Piotr Burzykowski z wydawnictwa Locworks.
Tymczasem w grze wszystko toczy się, jak w życiu. Wracasz do domu, a w mieszkaniu czeka na ciebie mnóstwo zajęć: ktoś dzwoni, goście przychodzą, zwierzęta są głodne. - Dzielimy tu swoją przestrzeń z innymi ludźmi. Może to być akademik, albo wynajmowane mieszkanie. Chodzi o to, że inni lokatorzy nam przeszkadzają w naszych próbach wyluzowania się. To działa tak, jak w życiu codziennym, gdy musimy czasem zgadzać się na różne kompromisy.
Źr. Czwórka
- Ta gra jest dla wszystkich, którzy lubią usiąść na przykład w barze i zagrać w coś, co będzie bardzo zabawne – opowiada Błażej Kubacki z portalu Grybezprądu.pl. – Żarty z języka angielskiego zostały tu kapitalnie przetłumaczone na język polski. Gdy sam w to grałem, zawsze było mnóstwo śmiechu.
Więcej na temat gry "Chez geek" dowiesz się, słuchając całego nagrania "RozGRYwki", bądź oglądając je po kliknięciu w ikonkę filmu.
(kd)