36,5 tys. osób odwiedziło zakończone w niedzielę 23 maja 55. Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie - poinformowała rzecznik prasowa imprezy Dorota Koman. Targi odbywały się od czwartku do niedzieli w Pałacu Kultury i Nauki.
Z danych organizatorów wynika, że w tym roku Międzynarodowe Targi Książki (MTK) odwiedziło o 15,5 tys. mniej zwiedzających niż rok temu. Nic dziwnego - w tym roku po raz pierwszy miały konkurencję, zorganizowane tydzień wcześniej, także w Pałacu Kultury i Nauki, I Warszawskie Targi Książki. MTK wyprzedziły w tym roku konkurencję o 8 tys. gości - WTK odnotowało frekwencję na poziomie 28,5 tys. osób.
Podczas MTK ogłoszono nominacje do prestiżowych nagród literackich: 20 tytułów książek, które walczyć będą o Nagrodę Literacką Nike, i 15 tytułów rywalizujących o Nagrodę Literacką Gdynia. Jak co roku obie listy w pewnym stopniu się pokrywały. Do obu nagród nominowane zostały cztery książki: "Piaskowa góra" Joanny Bator, "Powietrze i czerń" Piotra Matywieckiego, "Proszę bardzo" Andy Rottenberg i "Śmierć czeskiego psa" Janusza Rudnickiego.
Przyznano również nagrodę drugiej edycji Papierowego Ekranu dla najlepszego portalu internetowego poświęconego książce. Nagrodę otrzymał portal Ryms, informujący o nowościach rynku wydawniczego dla dzieci i młodzieży.
Największe kolejki po książki, autografy i pamiątkowe zdjęcia ustawiły się podczas targów przed stoiskami takich autorów jak Adam Zagajewski, Andrzej Sapkowski, Wanda Chotomska, Monika Szwaja (pozowała do zdjęć z wielkim zielonym smokiem), Tomasz Łysiak, Janusz Ekiert, Wojciech Tochman, Jacek Hugo-Bader i Tomasz Raczek.
W tym roku MTK po raz pierwszy odbywały się na zmniejszonej powierzchni, zabrakło też wielu ważnych polskich wydawnictw, które prezentowały się na konkurencyjnych Warszawskich Targach Książki (Bellona, Rebis, Wydawnictwo Literackie, Muza, PIW). – To były targi pod wielkim znakiem zapytania. Mimo długich i skomplikowanych przygotowań jeszcze kilka dni temu nikt nie wiedział, co z tego wyjdzie. (...) Z perspektywy niedzieli, ostatniego dnia MTK, można powiedzieć, że nie było tak źle, jak nas wcześniej straszono, choć z drugiej strony rozbicie majowego spotkania warszawiaków z książkami na dwie konkurencyjne imprezy z pewnością nikomu nie wyszło na dobre – podsumował rzecznik prasowy MTK Roman Czejarek.
(PAP)