"Kryptonim Posen": Polska i III Rzesza podbijają Związek Radziecki!

Ostatnia aktualizacja: 18.07.2011 16:00
Oto alternatywna wizja rzeczywistości po roku 1939: Polska zgodziła się na rolę sojusznika Niemiec, włączenie Gdańska do Rzeszy, budowę autostrady do Prus Wschodnich a przede wszystkim wspólny atak na Związek Radziecki.
Audio

Skąd pochodzi ta przewrotna wizja dziejów naszego kraju? Z książki "Kryptonim Posen", debiutu literackiego Piotra Bojarskiego. Autor wychodzi z założenia, że z czasem takie przedstawienie rozwoju sytuacji przestanie ludzi szokować, a stanie się, ni mniej ni więcej, jednym z kierunków, w których mogliśmy pójść. – Pojawiają się nowe dokumenty, wychodzą na jaw kolejne fakty, które pokazują, że jeszcze w 1938 roku wszystko mogło się zdarzyć – tłumaczy Bojarski.  – Polska decyzja, by odmówić Hitlerowi wcale nie musiała być taka kategoryczna.

Jak twierdzi autor, przed postawieniem Polakom ultimatum Niemcy namawiali nas do wspólnego najazdu na ZSRR. – To były całe lata rozmów – mówi i stara się  prognozować, co byłoby dalej – Myślę, że doszłoby do najazdu na Związek Radziecki.

Ale "Kryptonim Posen" to, według wielu czytelników, bardziej powieść kryminalna niż książka historyczna, co nie do końca zgadza się to z zamysłem autora. – Chciałem przede wszystkim pokazać alternatywną wizję naszej rzeczywistości – opowiada Bojarski. – Sprawa formy była wtórna.

Bohaterem powieści jest komisarz Kaczmarek, który wyjaśnia sprawę tajemniczych morderstw. Poczynając od drobnych odkryć, "po nitce do kłębka" rozwiązuje on pewną zagadkę.

Komisarz Kaczmarek to bohater fikcyjny, nie wzorowany na żadnej realnej postaci historycznej. Ale w książce pojawiają się też bardziej "prawdziwi" bohaterowie, np. Ślepy Antek. – Przed wojną była to kontrowersyjna postać – tłumaczy Bojarski. – Prowadził on różne interesy. Podczas wojny zapisał się jednak złotymi zgłoskami w polskich dziejach: jego grupie udało się spalić niemieckie magazyny z materiałami dla Wehrmachtu.

Więcej o książce dowiesz się, słuchając całej rozmowy z audycji "Stacja Kultura".

Co zmieniłoby się, gdyby wizja Bojarskiego była prawdziwa?  - Mielibyśmy tysiące kilometrów prostych dróg i jeździlibyśmy drogimi samochodami - pisze pewien internauta. Tylko co by było, gdyby po tych pięknych polskich drogach jeździli już tylko Niemcy?

(kd)

Czytaj także

Dwie godziny z książkami "Z najwyższej półki"

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2011 11:55
Wakacyjne spotkania z książkami będą dłuższe, bo dwugodzinne. Pierwsze z nich – w "Z najwyższej półki" – już w tę niedzielę o 19.00.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Mulat w pegeerze", czyli PRL od strony zwykłych ludzi (WIDEO)

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2011 15:44
– Postanowiłem umieścić w książce te reportaże, które dotyczą obyczajowości i spraw społecznych, a nie ograniczają się tylko do kwestii politycznych – tłumaczy Krzysztof Tomasik, pod którego redakcją ukazała się publikacja.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wojciech Zembaty: pisanie książki to żmudny proces (WIDEO)

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2011 14:58
"Koniec pieśni" to debiut literacki Wojciecha Zambatego. O sobie autor mówi "nieszczęśnik, który pisze książki". Dlaczego? Bo "proporcje nakładów i zwrotów w przypadku bycia pisarzem są straszliwe".
rozwiń zwiń