Już w niedzielę poznamy wyniki prestiżowego konkursu dla książek o tematyce historycznej. W związku z tym faktem nasz reporter Błażej Prośniewski pochylił się nad biorącym udział w zawodach dziełem "Kraj bez wyjścia? Migracje z Polski 1949-1989” autorstwa Dariusza Stoli, który jako pierwszy pokusił się o całościowe uchwycenie tematu zagranicznych wyjazdów Polaków w latach 1949-1989.
- Daty te nie zostały wybrane przypadkowo. W 1949 roku Europę podzieliła "żelazna kurtyna" i tak długo jak ona istniała wyjazdy i przyjazdy do Polski były utrudnione – mówił w audycji "Pod Lupą" Błażej Prośniewski - W szczytowym roku 1950 z Polski odbyło się tylko 1500 wyjazdów na Zachód, głównie dyplomatów.
Sytuacja poprawiła się w latach 70. za czasów Gierka, kiedy dostrzeżono, że wyjazdy zagraniczne przynoszą korzyści gospodarcze w postaci napływu dewiz. Zaczęto więc organizować liczne wycieczki zagraniczne. Jeden z takich "turystycznych" wyjazdów wspominał w audycji prof. Marek Okólski z Ośrodka Badań nad Migracjami UW: - Pamiętam jak mój ojciec był kiedyś pilotem takiej wycieczki, która udawała się na mecz piłkarski do Hiszpanii. Już w Niemczech na pokładzie autokaru zostało tylko 3 kibiców, a w Hiszpanii porzucił go nawet kierowca.
Więcej na temat problemów Polaków z zagranicznymi wyjazdami w minionych latach, ale też o migracjach, które miały miejsce w ostatnich latach, dowiesz się słuchając dźwięku "Migracje Polaków w latach 1949-2011".
(bch)