- Film może być interesujący, bo jego reżyserem jest Cameron Crowe, który już wcześniej współpracował z grupą Pearl Jam – mówi Martyna Ogonek, która mimo wszystko uważa, że Pearl Jam to, obok U2, "jedna z najbardziej przereklamowanych kapel".
Filmów dokumentalnych o muzyce powstało już sporo. Według rankingu serwisu Music Filmweb, który specjalizuje się w dokumentach muzycznych, listę "filmów wszechczasów" otwiera "Don’t look back", czyli film opowiadający o brytyjskim tournee Boba Dylana. Inny tytuł, który znalazł się na liście, to "The Agony and Ecstasy of Phil Spector", opowieść o genialnym producencie muzycznym, który współpracował m. in. The Beatles, a potem został oskarżony o zamordowanie znanej aktorki.
Według Bartka Koziczyńskiego, krytyka muzycznego, w czołówce dokumentów muzycznych, które powstały w ciągu ostatnich pięciu lat znajduje się m. in. "It might get loud" z 2008 toku. – Film to konfrontacja trzech gitarzystów z różnych pokoleń i o różnych podejściach – opowiada Koziczyński. – Zarówno jeśli chodzi w wspomnienia, inspiracje i przykłady wspólnej gry.
Zobacz zwiastun filmu "The Doors. Historia nieopowiedziana":
Kolejna pozycja to biografia The Doors. Choć o tym zespole powiedziano już chyba wszystko, jak zapewnia Koziczyński - najnowszy film "The Doors. Historia nieopowiedziana" w reżyserii Toma DiCillo warto obejrzeć. – Tam wykorzystano zupełnie nowy sposób montażu. Całość wygląda, jakby została nakręcona dziś, mimo, że do dyspozycji są skąpe materiały z lat 60. – mówi Koziczyński. – Dodatkowo smaku dodaje narracja Johny’ego Deepa.
Na tej chlubnej liście oczywiście znalazło się miejsce dla polskiej produkcji – "Beats of Freedom" czyli "Zew Wolności". – Tu patent polega na tym, że zaproszono dziennikarza z Wielkiej Brytanii, po to, by umiał na naszą historię muzyczną obiektywnie spojrzeć – tłumaczy Koziczyński. – Do tego są świadectwa naszych rodzimych rockmanów. Świeże i archiwalne.
Zobacz zwiastun filmu "Beats of Freedom" czyli "Zew Wolności":
Dokumenty muzyczne trzeba oglądać bezpośrednio po tym, jak pojawią się na rynku. Szybko bowiem trafiają na zakurzone półki magazynów i ciężko je potem zdobyć. A czasem naprawdę warto…
Więcej o nowym filmie dokumentalnym o Pearl Jam i innych dokumentach muzycznych dostepnych na rynku - słuchaj w audycji "Stacja Kultura", klikając w ikonkę dźwięku w ramce po prawej stronie artykułu.
(kd)