Futsaliści Rekordu blisko spełnienia marzeń

Futsaliści Rekordu Bielsko-Biała wygrali pierwsze dwa mecze podczas rozgrywanego na Łotwie turnieju fazy Main Round Ligi Mistrzów. Zwycięzca czterozespołowej grupy awansuje do Elite Round, a więc do najlepszej szesnastki rozgrywek.

Futsal

Foto: Darek Matyja

Mistrzowie Polski pokonali w czwartek gospodarzy turnieju, Nikars Ryga 7:0. "Rekordziści" od początku konktrolowali wydarzenia na boisku i spokojnie pokonali mistrzów Łotwy. W drugim spotkaniu zmierzyli się z mistrzem Niemiec, drużyną Hohenstein Ernstthal. Znów mieli przewagę nad rywalami, ale musieli mocno postarać się o jej udokumentowanie, zwłaszcza gdy stracili gola na 1:1. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:1 dla Rekordu.

Posłuchajcie, co po spotkaniu powiedział trener Andrzej Szłapa. Jego wypowiedź we fragmencie Wiadomości Czwórki.

Po dwóch meczach mistrzowie Polski z sześcioma punktami na koncie prowadzą w tabeli grupy 7 fazy Main Round Ligi Mistrzów. Na drugim miejscu jest Hohenstein, a na trzecim rumuńska Informatika Timisoara. Oba te zespoły mają po trzy punkty. O awansie zdecyduje więc niedzielny mecz Rekordu z Informatiką. Początek tego spotkania o godzinie 14:00.

Ewentualny awans klubu z Bielska-Białej do fazy Elite Round Ligi Mistrzów byłby największym sukcesem polskiego klubowego futsalu. Mistrzowie Polski zagraliby w najlepszej europejskiej szesnastce.

***

Robert Grzędowski