Czterech polskich pięściarzy walczyło w piątek w ćwierćfinałach mistrzostw Europy w boksie, które trwają w Armenii.
Do półfinału turnieju w Erywaniu, co jest jednoznaczne ze zdobyciem medalu, awansował Jakub Słomiński w kategorii do 48 kilogramów, pokonując 5-0 Turka Metehana Adiguzela. W półfinale rywalem Słomińskiego będzie Gruzin Sakhil Alakhverdovi.
Posłuchajcie co Kuba powiedział po walce.
Dobrą walkę stoczył też Paweł Brach (57 kg), który przegrał jednak 1-4 z mocnym Włochem Michele Baldassim.
Damian Durkacz (67 kg) o strefę medalową walczył z Mołdawianinem Alexandru Paraschivem. W pierwszej rundzie Polak, po dość przypadkowym ciosie, był liczony, ale mimo tego wydawało się, że ma przewagę w tym pojedynku. Jednak sędziowie wypunktowali wygraną jego rywala 4-1.
Ostatnim z naszych reprezentantów, który walczył w ćwierćfinale był Tomasz Niedźwiecki (86 kg), który walczył z Czarnogórcem Petarem Lijesevicem. Po twardej walce Niedźwiecki zwyciężył 5-0 i jako drugi z Polaków zameldował się w półfinale. W walce o finał jego rywalem będzie Belg Victor Schelstraete.
Posłuchajcie jak ćwierćfinałowe występy Polaków ocenił trener kadry - Wojciech Bartnik.
Tak więc z ME w Armenii nasi pięściarze powrócą z dwoma medalami - jakiego koloru - tego dowiemy się po półfinałach i miejmy nadzieję po finałach.
***
Darek Matyja