MC Silk w oparciu o twórczość pisarza postanowił przedstawić nam świat "Ostatniego". Siedmiominutowy obraz nie jest jedynie dopełnieniem utworu muzycznego, a stanowi pełnoprawne dzieło, które zabiera widza w podróż do świata przyszłości.
MC Silk po raz kolejny zaskakuje nas swoimi stylem, umiejętnościami i barwnym storytellingiem. Jednak stworzenie historii pełnej metafor i nawiązań do twórczości Stanisława Lema to dopiero początek. Artysta zajął się także produkcją i postprodukcją video. Wynikiem tego jest niesamowicie klimatyczny, spójny i kompletny videoklip.
MC Silk vs Lem/kadr z teledysku
To nie wszystko! Dopełnieniem utworu i videoklipu jest zin, który został stworzony przez uznanych polskich artystów. Opiekunem merytorycznym graficznej części projektu był Jerzy Łanuszewski (zin "Warchlaki", "Rogdena") i Monika Lisowska. W zin zaangażowani byli: Katarzyna "Zavka" Zawadka ("Głodny Jaś i żarłoczna Małgosia", "Lost Minds"), Krzysztof Hain ("Autopilot", "The Last Robot"), Jakub "dem" Dębski ("Jeże", "Ostatni serwer"), Krzysztof "Prosiak" Owedyk ("Będziesz smażyć się w piekle", "Ósma czara"), Kamil Targosz (malarz i grafik, znany głównie z identyfikacji oraz okładek wydawnictwa Czarnego), a także Łukasz Janusz. Zaproszeni twórcy dokonali graficznej interpretacji słów utworu.
Zobacz więcej PATRONATY CZWÓRKI >>>
***
mat. pras./kd