Gdynia kocha kino. Startuje najważniejszy polski festiwal filmowy

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2022 20:50
12 września rozpocznie się 47. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W Konkursie Głównym, o najważniejszą nagrodę FPFF - "Złote Lwy", powalczy aż 20 filmów.
Gdynia.
Gdynia.Foto: pixabay.com/CC0

Wśród nich jest sześć pełnometrażowych debiutów reżyserskich, dwa drugie filmy reżyserów a także polski kandydat do Oscara. Do Konkursu Filmów Krótkometrażowych zakwalifikowało się 30 filmów wyprodukowanych przez szkoły filmowe oraz niezależnych producentów, a także w ramach programu "30 minut" Studia Munka – Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Wyboru filmów również dokonał Dyrektor Artystyczny Festiwalu, wspierając się rekomendacją powołanych przez siebie doradców. W trzeciej sekcji konkursowej, Konkursie Filmów Mikrobudżetowych, znalazło się siedem filmów zakwalifikowanych zgodnie z zasadami Programu Operacyjnego PISF Produkcja filmowa. W sekcji "Czysta Klasyka" pokazany zostanie "Pociąg" Jerzego Kawalerowicza z 1959 roku, a w cyklu "Gdynia Dzieciom" - premiery i żelazna klasyka, długie metraże i krótkie, fabuły i animacje, tytuły kinowe i odcinki seriali telewizyjnych. Blisko pół setki atrakcyjnych filmów zainspirowanych literaturą.

Nagrodę Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych za całokształt twórczości otrzyma w tym roku Filip Bajon. Reżyser i scenarzysta odbierze statuetkę Platynowych Lwów podczas finałowej gali 47. FPFF. Nie zabraknie też wydarzeń towarzyszących festiwalowi. Wśród nich m.in. wystawa prac malarskich i grafik Krzysztofa Globisza oraz wystawa "Szybki, kruchy, czysty", prezentująca wybrane plakaty filmowe lat 80.

Gościem audycji będzie Dyrektor Artystyczny Festiwalu Tomasz Kolankiewicz.

***

Na audycję "Hrapkowidz" - zapraszamy w niedzielę (11.09) o godz. 14.05. Program poprowadzi Błażej Hrapkowicz.

kul

Zobacz więcej na temat: Czwórka kino film polski
Czytaj także

Kino młodego widza. Jak się to robi w Polsce?

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2022 18:20
W piątek na ekrany kin trafił film familijny "Za duży na bajki" w reżyserii Kristoffera Rusa. Jak dotąd zobaczyło go 45 tysięcy widzów, z czego rekordowe ponad 33 tysiące w trakcie weekendu otwarcia. To najlepszy wynik spośród wszystkich polskich produkcji familijnych po 1989 roku. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paweł Łoziński i "Film balkonowy": człowiek ze swojej natury jest dobry

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2022 12:15
- Jeżeli ktoś z państwa nie wie, jaki jest sens życia, wystarczy obejrzeć "Film balkonowy" Pawła Łozińskiego - mówi w Czwórce Wojciech Diduszko, dyrektor Konkursu Polskiego MDAG. - Tam pada odpowiedź i można się tego dowiedzieć. 8 kwietnia film słynnego dokumentalisty wchodzi na ekrany kin.
rozwiń zwiń