"Bejbi blues" to prosta historia o bardzo młodej dziewczynie, która została matką. Film Katarzyny Rosłaniec to kolejna produkcja po głośnym obrazie pt. ”Galerianki”. – Reżyserka bardzo mocno szokuje widzów, co scena, to "doładowanie" – mówi Muszyński. – Od obrazka, w którym świeżo upieczona mamusia wciąga amfetaminę z dzieckiem na ręku, aż po młodego tatusia, który pali jointa, gdy dziecko płacze obok na podłodze. Wszystko po to, by widzowie wyszli z kina i pomyśleli "To naprawdę tak się dzieje??"
Zdaniem Muszyńskiego, film, zamiast obnażać prawdziwe oblicze nieodpowiedzialnych nastolatków, jest po prostu "cyniczny i wykalkulowany". – W amerykańskich filmach takie hardcore’owe sceny też się zdarzały, ale reżyserzy podchodzili do swoich bohaterów ze zrozumieniem i współczuciem – mówi ekspert. – A tu mamy traktowanie bohaterów jak gadżety, dokładnie tak, jak oni traktują swoje dziecko. Mogą je przestawiać jak rzecz, jest zabawką. To szokowanie w tani sposób, obliczone na konkretną reakcję u widza.
Zobacz zwiastun:
"Pokusa" to film w reżyserii Lee Danielsa, ze znakomitą obsadą. W rolach głównych zobaczymy bowiem takie gwiazdy jak Nicole Kidman, Johna Cusaca, czy Matthew McConaughuy, a także Zaca Efrona, który po raz pierwszy w swej karierze otrzymał rolę o potencjale prawdziwie dramatycznym i zdaniem Muszyńskiego, z tego zadania wywiązał się znakomicie. – Efron wciela się w młodego chłopaka, którego własnie wywalono z colege’u – opowiada krytyk. – Bohater wraca w rodzinne strony i pomaga swojemu bratu w śledztwie w sprawie zabójstwa. Film zebrał mieszane recenzje, i biorąc pod uwagę pierwsze rankingi, nie został zauważony. Ale aktorsko jest świetny.
Zobacz zwiastun:
"Strażnicy marzeń" to animacja, w której występują: Święty Mikołaj, wielkanocny królik oraz Zębowa Wróżka. To jednak wcale nie jest film dla najmłodszych. – Bywa momentami przerażający, zwłaszcza dla dzieciaków – mówi Muszyński. – Mikołaj bowiem wymachuje szablami, królik rzuca bumerangiem i leje wrogów, a główny bohater, Jack Mróz, zamraża wszystkich dookoła.
Ale żeby odbiorców jeszcze bardziej wystraszyć, w filmie pojawia się także Mrok, czarny charakter, który chce zniszczyć marzenia senne dzieci. Atutem filmu jest, zdaniem Muszyńskiego, animacja. – Przepiękne są m.in. płatki śniegu, które doskonale widać zwłaszcza w technologii 3D – mówi ekspert.
Zobacz zwiastun:
By dowiedzieć się więcej, posłuchaj nagrania rozmowy z Łukaszem Muszyńskim ze "Stacji Kultura".
(kd)