2 lipca ukaże się książka pod tytułem "Tylko seks" to paradokumentalna opowieść o kulisach polskiego pornobiznesu. Autor odsłania świat, który wielu chciałoby poznać. Pokazuje, że nie ma nic mniej podniecającego, niż praca w branży porno.
Biznes erotyczny jest niczym zakazany owoc. Obowiązujące przepisy prawne pozwalają na oglądanie pornografii osobom, które ukończyły 18 lat. Każde z państw Unii Europejskiej bardzo dba o ograniczenie dostępu do pornografii dla osób nieletnich, a przede wszystkim walczy z pojawiającą się pornografią z udziałem dzieci.
Unijne prawo w tej dziedzinie nie jest ujednolicone, nie mniej każde z państw członkowskich dba o to we własnym zakresie. - Nie istnieje jednolite prawo dotyczące pornografii w UE - mówi Rafał Kajut, prawnik. - Aktem wyznaczającym jakieś wskazówki dla państw członkowskich jest Rezolucja Parlamentu Europejskiego, która obliguje do kontroli nadawców telewizyjnych pod względem emitowania materiałów pornograficznych - dodaje.
W Polsce obowiązuje ustawa Kodeksu Karnego z dnia 6 czerwca 1997 roku. Na jej podstawie ochroną objęte są dwie kwestie: pierwsza dotyczy prezentacji treści pornograficznych osobom małoletnim, poniżej 15 roku życia - grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 2 lub grzywny; druga rozpowszechniania, produkcji, utrwalania, sprowadzania, przechowywania, posiadania, prezentowania treści pornograficznych z udziałem małoletnich albo treści pornograficznych związanych z prezentowaniem przemocy - grozi za to kara pozbawienia wolności od 8 miesięcy do 8 lat.
Mimo tych przepisów wciąż wzrasta liczba internetowych stron z pornografią dziecięcą. Istnieje portal dyzur.net, gdzie możemy zgłaszać wszystkie tego rodzaju strony.
(pj)