Dysforia. Społeczeństwo jest wkurzone
Autorka programu "Pani tomu" oraz wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim podkreśla, że nasz stosunek do imigrantów powinien wynikać z naszej historii. - Zarówno po II wojnie światowej, jak i po stanie wojennym Polacy, którzy opuścili kraj, byli przyjmowani w różnych miejscach na świecie. Wydaje mi się, że mamy do spłacenia dług - mówi gość Czwórki i dodaje, że w tej dyskusji najważniejsze jest, żeby ustalić, kim tak naprawdę jest uchodźca.
- Zgodnie z konwencją genewską z 1951 roku, żeby uzyskać status uchodźcy, trzeba wykazać, że było się osobiście prześladowanym - tłumaczy rozmówczyni Filipa Chajzera. - Tyle, że jest to faktycznie trudne do udowodnienia.
W audycji sprawdzamy, jak takie procedury wyglądają w Urzędzie ds. Cudzoziemców w Warszawie i czy młodzi Polacy są gotowi na przyjęcie imigrantów. Tłumaczymy także, dlaczego uchodźcy przyczyniają się do rozwoju gospodarki.
kul/kd