L.U.C: lubię, jak brzmi "tilapia"

Obserwuję język i mam nawet coś na kształt „mapy słów polskich”. I tak, w Trójmieście króluje "najgorzej", które mnie się kojarzy z węgorzem. Jeśli zaś chodzi o ryby, to lubię, jak brzmi "tilapia" - tłumaczy Łukasz Rostkowski, czyli L.U.C.

L.U.C pierwsze kroki na scenie stawiał z Kanałem Audytywnym, potem współpracował m.in. z Rahimem, Leszkiem Możdżerem, Marią Peszek i Smolikiem

Foto: PAP/Ireneusz Sobieszczuk

Znany raper, beatboxer, producent muzyczny i reżyser teledysków zdradził też, że na jego nowej płycie "Rebel Babel" będzie utwór w całości poświęcony naszej mowie. - Mnie język polski pieści, szeleści i lubię, gdy niesie dobre wieści. Jest dla mnie źródłem rozkoszy - wyznaje gość Czwórki.

Po raz pierwszy w audycji Kamila Jasieńskiego artysta opowiada o szczegółach nowego przedsięwzięcia i współpracy z muzykami reprezentującymi różne kultury świata. Mówi także, czy słownik poprawnej polszczyzny może być źródłem inspiracji do rymowania.

***

Tytuł audycji: Cztery Litery

Prowadzi: Kamil Jasieński

Gość: Łukasz Rostkowski (L.U.C)

Data emisji: 3.05.2016

Godzina emisji: 18.00

kul/pj