Barbara Hulanicki W pierwszym butiku "Biba" panował mrok, grała głośna muzyka i przychodzili tam artyści, o których już wkrótce miał usłyszeć cały świat. Wiedzieli, że poderwą tu fajne dziewczyny
- Urodziłam się w Polsce w 1936 roku i do 12. roku życia tutaj mieszkałam. Czuje się bardzo zakorzeniona w tym kraju, choć bardzo długo go nie odwiedzałam - opowiada projektantka mody, która zdobyła sławę jako założycielka stylowego domu mody "Biba".
Gość Czwórki przyznaje, że zainteresowanie modą zawdzięcza ciotce-milionerce, która "przebierała się cztery razy dziennie" oraz potrzebie wolności i filmom. - "Sabrina" z Audrey Hepburn w roli głównej zmienił moje życie. Podziwiałam ją za sposób ubierania, za makijaż, za styl bycia - wspomina.
Barbara Hulanicki tłumaczy też, na czym polegał styl "Biba Girls", jak za 50 funtów udało jej się zbudować modowe imperium i zdradza dlaczego w butiku "Biba" nie było przebieralni.
Barbara Hulanicki Sposób, w jaki Audrey Hepburn wiązała apaszkę w "Rzymskich wakacjach" dawał mi nadzieję, że gdzieś tam jest lepsze życie
***
Tytuł audycji: Dzień Kobiet
Prowadzą: Karina Terzoni i Aleksandra Jasińska
Gość: Roksana Badach (funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu)
Data emisji: 12.05.2017
Godzina emisji: 8.15
kul/kd