Tegoroczne Oscary do pierwsza ceremonia od lat, po której nie wiadomo czego się spodziewać. Nie tylko w kontekście werdyktu, ale też całej gali Błażej Hrapkowicz
Ceremonia według Steven Soderbergh
- Reżyserem, który nada ton całej ceremonii będzie Steven Soderbergh, więc koncept zapewne będzie intrygujący. I w całym nieszczęściu, jakim jest pandemia, może to być szansa na odświeżenie zastygłej i przewidywalnej formuły "pluszowego dywanu" i spędu celebrytów - mówi krytyk Michał Oleszczyk.
17:01 CZWÓRKA Hrapkowidz - oleszczyk 25.04.2021.mp3 Krytycy filmowi Michał Oleszczyk i Błażej Hrapkowicz o tegorocznej ceremonii wręczenia Oscarów (Hrapkowidz/Czwórka)
W tym roku nominowane tytuły oglądaliśmy na streamingach, w izolacji, w aseptycznych warunkach. Ten fakt wpłynął na percepcję filmów i wychłodził energię oczekiwania na galę Michał Oleszczyk
Filmy zamiast w kinie, majaczą na horyzoncie
Pandemia miała też wpływ na same nominacje i sposób ich przyznawania. Amerykańska Akademia Filmowa już nie mogła wymagać, żeby każdy nominowany film był przynajmniej przez dwa tygodnie wyświetlany na dużym ekranie, bo kina były zamknięte. - Jest to pierwszy rok w historii tej nagrody, kiedy filmy nie miały wspólnotowej publiczności - przyznaje gość Czwórki. - Byliśmy przyzwyczajeni do luksusu, bo nominowane tytuły były dostępne przed galą. Dziś na niektóre premiery będziemy musieli jeszcze poczekać.
Mocno kibicuję filmowi "Obiecująca. Młoda. Kobieta", który jest feministycznym kinem zemsty, thrillerem i czarną komedią. Ale to obraz pełen niuansów Błażej Hrapkowicz
Kontrkultura, Hollywood i sprawy społeczne
Jeśli chodzi o nominowane do Oscara filmy, to nawiązują one do obecnej sytuacji, ale dość bezpiecznie, natomiast widać w nich wyraźnie, że Ameryka cały czas rozważa swoje kontrkulturowe dziedzictwo i próbuje odpowiedzieć na pytanie, czy ruch z lat 60. może stanowić odpowiedź na współczesne napięcia. - Tego tematu dotykają zarówno "Judas and The Black Messiah" oraz "Proces Siódemki z Chicago". Film "Mank" Davida Finchera to z kolei narcystyczne spojrzenie na złotą erę Hollywood. Oprócz tego na liście mamy tytuły, które mniej lub bardziej odwołują się do współczesności - wymienia rozmówca Błażeja Hrapkowicza.
Obiecująca. Młoda. Kobieta. / Tylko Hity
"Nomadland" jest faworytem tegorocznych Oscarów, ale nia miał jeszcze polskiej premiery. Dlatego statuetkę przyznałbym "Soud of Metal" z fantastyczną rolą Riza Ahmeda Michał Oleszczyk
Inne spojrzenie na Amerykę
O Oscara w kategorii Najlepszy Film powalczą też dwa na wskroś amerykańskie obrazy, które nie reprezentują jednak "rdzennej Ameryki". - W "Minari" Lee Isaaca Chunga nie pada wiele angielskich słów, bo to opowieść o tym, jak w latach 80., w pogoni za amerykańskim snem, koreańska rodzina przenosi się do Arkansas i zakłada farmę - opowiada krytyk filmowy. - "Nomadland" co prawda powstał na podstawie książki amerykańskiej dziennikarki Jessiki Bruder, ale film wyreżyserowała pochodząca z Chin Chloé Zhao.
Nomadland / 20th Century Studios Polska
03:46 CZWÓRKA Hrapkowidz - muszynski 25.04.2021.mp3 Oscary 2021. Typuje krytyk filmowy Łukasz Muszyński z Filmweb.pl (Hrapkowidz/Czwórka)
"Minari" to "cichy" film, który dla mnie jest głosem nadziei, że amerykański sen nadal warty jest śnienia Michał Oleszczyk
Tegoroczna gala nie będzie mieć gospodarzy, ale za to lista "prezenterów" jest długa i imponująca. Podczas transmisji telewizyjnej na scenie pojawią się m.in.: Angela Bassett, Halle Berry, Bong Joon Ho, Laura Dern, Harrison Ford, Joaquin Phoenix, Brad Pitt, Reese Witherspoon, Renée Zellweger i Zendaya.
***
Tytuł audycji: Hrapkowidz
Prowadzi: Błażej Hrapkowicz
Gość: Michał Oleszczyk (krytyk filmowy, autor podcastu Spoiler Master)
Data emisji: 25.04.2021
Godzina emisji: 14.15
kul