Jak dowodził w Czwórce Filip Zagończyk, osoba niewidoma z dysfunkcją ruchową, niepełnosprawni chcą być traktowani normalnie, bez litości. - Tutaj chodzi o zwykłą życzliwość i zrozumienie, że czasem jeden mały gest może być dla nas bezcenny w określonej sytuacji. Nie ma potrzeby nas szarpać, ciągnąć za ramię na miejsce siedzące w autobusie - przekonywał.
Jego zdaniem idealnym rozwiązaniem byłoby ustalenie międzynarodowego gestu, którym osoby niepełnosprawne mogłyby wskazywać, że potrzebują pomocy w danej sytuacji. Liczenie bowiem na empatię i wyobraźnię ze strony wszystkich ludzi zdrowych, niestety często okazuje się płonne.
***
Prowadził: Patryk Kuniszewicz
Przygotowała: Justyna Majchrzak
Gość: Filip Zagończyk (niepełnosprawny)
Data emisji: 03.12.2014
Godzina emisji: 12.00
Materiał w ramach audycji "Mamy to".
ac/kd