- Ten koncert miał się odbyć już jakiś czas temu z okazji Dnia Kobiet, bo w repertuarze znalazły się same kobiety, choć autorami utworów nierzadko są mężczyźni. Sięgnęłam po piosenki znane i mniej znane - mówiła wokalistka. Wydarzenie odbędzie się 12 kwietnia w Warszawie. - Zaśpiewam na przykład utwór "Jesienny śmieszny pan", to fajna piosenka wykonywana m.in. przez Hannę Banaszak, którą uwielbiam, ale to niezwykle trudny numer - mówiła gość Czwórki.
Jak tłumaczyła, do każdego z zaplanowanych utworów starała się podejść "indywidualnie". - Po prostu przearanżowałam te numery, zrobiłam je w formie bliższej mi. Nie zmieniałam linii melodycznych, ale aranżacje są różne, wymieszane, wyplatane, niekiedy bardzo nowoczesne - opowiadała.
ZOBACZ TAKŻE Polski Dzień Radia w Czwórce <<<
Koncert ma być bardzo nastrojowy, wybrzmią takie utwory, jak "Siwy włos", czy "Kasztany". Zdaniem artystki, mają "ponadczasową witalność, są zmysłowe i uwodzicielskie. Ubrane niekiedy w brzmienia elektroniczne czy przetworzoną harmonie przedstawiają zupełnie inny wymiar i udowadniają swoją uniwersalność". - Pojawi się niezwykle intymny utwór "Szeptem do mnie mów", będzie też "Mamo" Violetty Villas. To piosenki, które skłaniają do refleksji, zatrzymania się na chwilę i przemyślenia ważnych spraw - mówiła Barbara Wrońska. Pierwszy raz artystka wykonała ten repertuar już w czasie pandemii, choć wówczas, z powodu ograniczeń, koncert odbył się w internecie.
Sprawdź także:
Utwory, po które sięgnęła artystka osadzone są w latach 50. i 60. ubiegłego wieku. - W takich starszych numerach jest pewna wartość dodana, pewna estyma i klasa. Ten język jest dla mnie niezwykle rozwijający, inspirujący. Dziś skłaniamy się do tekstów bardziej potocznych, a tu słowa opowiadają o miłości, ale także o samotności, relacjach, nie są monotematyczne. Przepuszczam je przez moją wrażliwość i okazuje się, że są bardzo na czasie - mówiła.
13:54 wrońska_PR4_AAC 2023_04_11-13-19-32.mp3 Barbara Wrońska o swoim koncertowym projekcie i planach muzycznych (Muzyczny Lunch/Czwórka)
Barbara Wrońska przyznała, że choć jej ostatnia płyta ukazała się w 2018 roku, przed nią wydanie kolejnego krążka. - Przez te lata zrobiłam dużo rzeczy: koncertowałam, pisałam utwory "pozapłytowe", brałam udział w różnych projektach. Rozproszyło mnie to w pracy nad krążkiem, jednak po prostu lubię muzykę, więc dużo robię w tym zakresie - tłumaczyła artystka. Materiał na nowy krążek Barbary Wrońskiej jest już w dużej mierze przygotowany. - Ale zaangażowałam się teraz z produkcję muzyki filmowej i to zupełnie mnie pochłania, dodatkowo studiuję i to też niezwykle zajmujące zajęcie - tłumaczyła.
***
Tytuł audycji: Muzyczny Lunch
Prowadzi: Damian Sikorski
Gość: Barbara Wrońska (wokalistka)
Data emisji: 11.04.2023
Godzina emisji: 13.15
kd