Pepe. o płycie "Balance": zmierzam w klubowe obszary

Ostatnia aktualizacja: 26.06.2024 15:30
- Kiedy zamykam oczy i słucham muzyki, to widzę jakiś obraz, kadr, scenę. Tak działa mój mózg i to pomaga mi w komponowaniu własnych utworów - mówi Pepe. Właśnie ukazała się najnowsza płyta producenta zatytułowana "Balance". 
Pepe. (Piotr Rajski) i Ula Kaczyńska.
Pepe. (Piotr Rajski) i Ula Kaczyńska.Foto: Piotr Podlewski / Polskie Radio
  • "Balance" to trzeci album Pepe. - producenta muzycznego z Poznania.
  • - To wycieczka w klubowe obszary - mówi artysta.
  • Na krążku gościnnie zaśpiewała Dominika Płonka. 
  • Album ukazał się w wersji cyfrowej i na winylu. 

Producent muzyczny jak skater na desce

Pepe. to pseudonim artystyczny producenta muzycznego z Poznania Piotra Rajskiego. Pepe. tworzy muzykę, która ma wiele warstw i wiele możliwości interpretacji. Na koncie miał dotąd albumy - "Escapism" i "Afterimages". Najnowszy - "Balance" - ukazał się na początku czerwca. Na okładce albumu znajduje się zdjęcie skatera. Jak się okazuje - nie bez powodu.

- Dla mnie robienie muzyki przypomina trochę jazdę na deskorolce. Jeśli chcesz rozwijać się w tej dziedzinie, to musisz próbować nowych rzeczy. Podobnie jest z deskorolką - jeśli ogarniesz podstawy, zaczynasz ćwiczyć tricki - wyjaśnia rozmówca Uli Kaczyńskiej.

W stronę klubowego parkietu

Artysta przyznaje, że jego utwory są nieprzewidywalne, ale nieprzewidywalność nie jest przypadkowa. - Staram się wyprowadzić słuchacza ze strefy komfortu. Unikam sztywnego podziału na zwrotki i refreny - opowiada gość Czwórki. - Jeśli chodzi o "Balance", mimo wielu gości ponad połowa płyty to instrumentalna wycieczka w klubowe obszary.

- Kręci mnie to brzmienie, bo mogę sobie poszaleć, ale jednocześnie być sobą. Być może w przyszłości dalej będę ograniczał liczbę wokalistek i wokalistów, żeby jeszcze bardziej pójść w stronę instrumentalną, ale bardziej spójną niż dotychczas - dodaje rozmówca Uli Kaczyńskiej. - Wygląda też na to, że będę wydłużał swoje kompozycje, bo zauważyłem, że w dłuższych formach lepiej opowiada mi się historie.  

Pepe. - Kanaping feat. Runforrest [UKM 119] | U Know Me Records

Czy muzykę można zobaczyć?

Za brzmienie albumu odpowiada Envee, a okładka to dzieło Barrakuz, która wzięła na warsztat charakterystyczne zdjęcie Wojtka Koziara. Artystka zaprojektowała także okładki wcześniejszych albumów Piotra Rajskiego.

- Rozpoczęliśmy współpracę przy moim pierwszym albumie i konsekwentnie ją kontynuujemy. Wymyśliłem sobie, że jedna osoba będzie robić mi okładki i jak na razie trzymam się tego planu - mówi Pepe. - Barrakuz dostaje ode mnie punkt zaczepienia. Zawsze jest to zdjęcie, które moim zdaniem bardziej przemawia do wyobraźni.

Posłuchaj
22:15 CZWÓRKA Muzyczny Lunch - pepe 25.06.2024.mp3 Pepe. o płycie "Balance". Jaki jest trzeci album producenta? (Muzyczny Lunch/Czwórka)

- Na krążku "Escapism" było to zdjęcie, które mój kumpel zrobił na wakacjach we Włoszech. Młodzieniaszki, którzy skaczą na nim do wody, zgrali mi się z eskapizmem - wyjaśnia artysta. - Punktem wyjścia do okładki "Balance" była fotografia Wojtka Koziary. Wojtka znalazłem na Instagramie już jakiś czas temu, śledziłem jego dokonania, i kiedy zobaczyłem zdjęcie z deskorolką, postanowiłem zagadać. Trochę się bałem, bo jest to znany fotograf i liczyłem się z tym, że mi odmówi, ale Wojtek okazał się być fajnym człowiekiem, spodobał mu się ten pomysł i nie stawiał warunków nie do przeskoczenia. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Pepe. (@pepe.musikk)

***

Tytuł audycji: Muzyczny Lunch

Prowadzi: Ula Kaczyńska

Gość: Pepe. (Piotr Rajski)

Data emisji: 20.06.2024

Godzina emisji: 13.15

wmkor

Czytaj także

"Nie hamujmy trzy razy". Marika i Simba połączeni przez drum and bass

Ostatnia aktualizacja: 22.01.2024 10:30
- Wydaje mi się, że remiksy mają się dobrze, ponieważ z jednej strony jest to coś znajomego, z drugiej - słuchacze dostają zupełnie nową wersję piosenki, którą kiedyś polubili i w której "rozsiedli się" - opowiada Marika. Jej utwór "Jesteś" zremiksował drum'n'bassowy producent Simba. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Maria Smolarz o filmie "Rave": ludzie dalej boją się polskiej pompy

Ostatnia aktualizacja: 12.05.2024 12:40
- Wixa to część rejwu. czy to się komuś podoba czy nie. Muzyka elektroniczna jest tak bogata w różne gatunki, że nie można z niej wykluczać ludzi z gwizdkami i w białych rękawiczkach - mówi Maria Smolarz, didźejka i bohaterka filmu "Rave/Rejw", którego premiera odbyła się na Millennium Docs Against Gravity. 
rozwiń zwiń