Pepe. z albumem "Balance". Jak brzmi nowa płyta producenta?

Poznański producent Pepe. powraca z trzecim albumem. O płycie "Balance" opowie Uli Kaczyńskiej. 

Pepe. Piotr Rajski

Foto: Maja Musznicka

Pepe., czyli Piotr Rajski, jest producentem muzycznym z Poznania. - Staram się wyprowadzić słuchacza ze strefy komfortu, dlatego moje kompozycje są dość nieprzewidywalne. Unikam sztywnego podziału na zwrotki i refreny. Staram się też nie robić utworów długich, w stylu suit floydowskich - opowiadał w Czwórce artysta. - Spotykam się z opiniami, że robię muzykę, która sprawia przyjemność, kiedy się do niej wraca. Często słyszę, że to są utwory, które mają wiele warstw i wiele możliwości interpretacji.

Producent jak dotąd wydał dwa albumy: "Escapism" i "Afterimages". - Mam nadzieję, że nikomu się nie narzucam ani nie staram się "wyprosić" rzeczy. Jeśli chcę z kimś współpracować, po prostu wysyłam mu swoją muzykę i mam to szczęście, że to wystarcza - mówił w audycji "Wszystko gra" Czwórki. - Nie chcę brzmieć jak chwalipięta, ale wychodzę z założenia, że jeśli muzyka jest dobra, to sama się obroni. Jak dotąd w gronie artystów, z którymi współpracował producent, znaleźli się Baasch, runforrest, Kamil Pivot, Igo oraz Lena Osińska, Paulina Przybysz, Iza Lach, Nela Szadkowska oraz Kasia Siepka. - Jeśli chodzi o brzmienie głosu, to przyznaję, że jestem wybredny. To, na co w pierwszej kolejności zwracam uwagę, to barwa. Tak odkryłem Kasie Siepkę z zespołu Byty, która na nowym krążku zaśpiewała w utworze "Vanity Fair". - W jej głosie jest inność. Coś, czego nie znajduję u innych wokalistek, które słyszę w radiu - dodaje.

Jeśli chodzi o brzmienie albumu "Escapism", rozmówca Uli Kaczyńskiej przyznał, że nowy album uznał za idealny pretekst do tego, aby w nieoczywisty sposób wymieszać inspiracje z UK z zajawką na okołorapowe klimaty spod znaku Money Sex Records czy Tartelet Records. Jeśli chodzi o najnowszą płytę - mimo wielu gości - ponad połowa "Balance" to instrumentalna wycieczka w klubowe obszary.

Brzmieniem "Balance'u" zajął się niezastąpiony Envee, a okładka to dzieło Barrakuz, która wzięła na warsztat charakterystyczne zdjęcie Wojtka Koziara. Klasycznie większe zainteresowanie Pepe. wzbudza za granicą, bo pierwszy singiel "Kanaping" pojawił się już w Bandcamp Weekly i u Gillesa Petersona w BBC.

***
Na "Muzyczny Lunch" - w czwartek (20.06) o godz. 12.00 - zaprasza Ula Kaczyńska.

kul