Kobiety Kossaków. O wielkich malarzach przez pryzmat ich matek, żon i kochanek

Kossakowie to ludzie wielu talentów, ale także rodzina pełna tajemnic. Dziesiątki listów i dokumentów udowadniają, że byli mocni, wyraziści, ale niejednokrotnie bardzo wrażliwi - mówi Joanna Jurgała-Jureczka, autorka "Kobiet Kossaków".

Rok 1925. Pisarka Magdalena Samozwaniec z ojcem, malarzem Wojciechem Kossakiem.

Foto: PAP/Archiwum

Książka "Kobiety Kossaków" to galeria kobiet z kilku pokoleń rodu Kossaków. Jurgiel-Jureczka pisze o ich talentach, stosunku do mężczyzn, o tym, jak zachowywały się wobec porażki, tragedii, sukcesu, jak dbały o urodę, ile były w stanie wybaczyć. Bohaterkami są m.in.: Maria, żona Wojciecha i ich córki Maria Pawlikowska-Jasnorzewska i Magdalena Samozwaniec. - Chciałam pokazać nie tylko fakty, ale także atmosferę wokół nich, by czytelnik mógł poznać je i zrozumieć, czemu się buntowały, albo trwały w niewygodnych związkach - opowiada Jurgała-Jureczka.

Wszystko zaczęło się w połowie lat 90., gdy pracując jako dziennikarka trafiła do Muzeum Zofii Kossak w Górkach. To wówczas poznała córkę pisarki, Annę Bugnon-Rosset, była też świadkiem odnalezienia jednego z obrazów Witkacego. O tym, jak to jest być ciągle w kręgu Kossaków, a także o swoim blogu, w którym opisuje codzienne życie, opowiedziała w rozmowie z Iwoną Wyciechowską.

***

Tytuł audycji: Pani tomu

Prowadzi: Iwona Wyciechowska

Gość: Joanna Jurgała-Jureczka (historyk literatury, pisarka, autorka książki "Kobiety Kossaków")

Data emisji: 13.05.2015

Godzina emisji: 19.00

kd/kul