Marcin Gaweł - aktor totalny

Ostatnia aktualizacja: 21.10.2015 14:03
- Przez ponad godzinę jestem na scenie sam i muszę utrzymać uwagę widza - opowiada Marcin Gaweł, współtwórca monodramu "Synek". - Dlatego zapraszam go do dialogu, bo dla mnie teatr opiera się na chemii między publicznością a aktorami.
Audio
  • Co każdy młody aktor wiedzieć powinien - rozmowa z Marcinem Gawłem (Się mówi/Czwórka)
Marcin Gaweł pokazywał swojego Synka m. in. na poznańskiej Malcie. W Zabrzu monodram można oglądać 320 metrów pod ziemią, w Zabytkowej Kopalni Guido
Marcin Gaweł pokazywał swojego "Synka" m. in. na poznańskiej Malcie. W Zabrzu monodram można oglądać 320 metrów pod ziemią, w Zabytkowej Kopalni GuidoFoto: mat. prywatne/Facebook

W "Synku" Gaweł odwołuje się do swoich korzeni i w ultralokalnym języku opowiada o chłopaku ze Śląska. - Jest taka opinia wśród aktorów, że monodram to wyższa szkoła jazdy, dla doświadczonych artystów - mówi gość Czwórki. - Postanowiłem przełamać ten stereotyp i chyba się udało, bo nie zauważyłem, żeby ktoś przysypiał na moich spektaklach.

Jednym z pełnoprawnych bohaterów opowieści jest Zabrze - rodzinne miasto. - Studiowałem we Wrocławiu i szybko zdałem sobie sprawę, że cieszą mnie powroty do domu, do gwary. To było tak silne uczucie, że postanowiłem o tym napisać - wyjaśnia Marcin Gaweł.

Aktor tłumaczy też, dlaczego chłopak z technikum budowalnego postanowił zdawać do szkoły teatralnej i zdradza, co zamurowało go na egzaminie do PWST - podobno najmniej poważnej ze wszystkich uczelni…

***

Tytuł audycji: Się mówi

Prowadzi: Piotr Firan

Gość: Marcin Gaweł (aktor)

Data emisji: 20.10.2015

Godzina emisji: 15.00

kul/mg

Czytaj także

Młodzi nie mają czasu ani pieniędzy na kulturę?

Ostatnia aktualizacja: 22.05.2015 17:00
Większość młodych ludzi rzadko uczestniczy w ambitnych wydarzeniach artystycznych, a do teatrów, filharmonii i galerii chodzą nieliczni pasjonaci. Dlaczego tak się dzieje?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nowi Warszawiacy - przyjezdni, ale czy gorsi?

Ostatnia aktualizacja: 12.10.2015 12:00
- Warszawę w dużej mierze tworzą teraz przyjezdni. Festiwal Nowi Warszawiacy ma naszkicować ich portret i sprawdzić, jak wyglądają relacje między rdzennymi mieszkańcami, a tymi, którzy właśnie się osiedlają.
rozwiń zwiń