Turystka w Iranie. "Można liczyć na miejscowych"

Ostatnia aktualizacja: 05.02.2016 16:50
- Irańska gościnność to nie legenda - opowiada podróżniczka Celina Lisek-Lewicka. - Być może dlatego couchsurfing jest tam niezwykle popularny.
Audio
  • Podróż do Iranu - o czym trzeba pamiętać, na co uważać, co zobaczyć i czego spróbować? (Się mówi/Czwórka)
Iran, ze względu na stereotypy, jest bardzo niedocenionym turystycznie krajem. W audycji przekonujemy, dlaczego warto jednak się tam wybrać
Iran, ze względu na stereotypy, jest bardzo niedocenionym turystycznie krajem. W audycji przekonujemy, dlaczego warto jednak się tam wybraćFoto: Pixabay/Peggy_Marco/dom. publiczna

Autorka bloga celwpodrozy.pl wraz z koleżanką w ciągu dwóch tygodni pokonały ok. 5560 km. Poznały Iran od strony wielkich miast, wiosek, wysp oraz pustyni. - Właściciel mieszkania, w którym zatrzymałyśmy się, korzystając z coachsurfingu, zabrał nas niezwykłą przejażdżkę motocyklem - opowiada gość Czwórki. - W ten sposób zwiedziłyśmy pustynie na wyspie Qeshm.

Czytaj także
nurkowanie 1200.jpg
Kreta. "Studiowałam na wyspie otwartych ludzi"

Celina Lisek-Lewicka przekonała się nie tylko o irańskiej gościnności, ale także sprawdziła, jak smakuje tamtejsza kuchnia. Nam opowiada o najlepszych regionalnych daniach, tłumaczy, jak wygląda zupa do ugniatania, i zdradza jakie warzywo jest symbolem Iranu.

W audycji wyjaśniamy także, ile kosztuje taka podróż, czy jest bezpieczna, i zdradzamy, dlaczego w Iranie lepiej odpuścić sobie rowerowe przejażdżki.

***

Tytuł audycji: Się mówi

Prowadzi: Piotr Firan

Gość: Celina Lisek-Lewicka (autorka bloga celwpodrozy.pl)

Data emisji: 5.02.2016

Godzina emisji: 15.00

kul/mc