O przemocy można mówić, gdy w związku dochodzi do tzw. asymetrii sił. Agnieszka Machnowska z Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie podkreśla, że chodzi nie tylko o siłę fizyczną, ale także np. ekonomiczną, czy psychiczną. - Wiele kobiet, przychodzących do nas na terapię wspomina, że wielokrotnie "wolałyby porządnie dostać" niż żyć w ciągłym strachu. Wtedy przynajmniej byłaby jakaś "cezura", po której następowałaby chwila spokoju - mówi.
Przemoc psychiczna jest bardzo często, zdaniem ekspertki, dopiero preludium do tej fizycznej. Według "Zegara przemocowego", stworzonego przez prof. Beatę Gruszczyńską z katedry Kryminologii Uniwersytetu Warszawskiego, w Polsce co 40 sek. kobieta doświadcza przemocy. Co dwie i pół doby ginie z powodu tzw. "nieporozumień rodzinnych".
Machnowska przekonuje jednak, że nie każda kłótnia rodzinna jest przemocą i jeśli "cokolwiek nam się w naszej relacji nie podoba", już wówczas warto udać się do specjalistów po pomoc.
***
Tytuł audycji: Tryb głośnomówiący
Prowadził: Tomasz Kosiorek
Gość: psycholog Agnieszka Machnowska
Data emisji: 20.11.2014
Godzina emisji: 20.00
(kd, pg)