Podczas zagranicznych podróży nauczyłam się doceniać życie w Polsce. Widzę rzeczy, o których na co dzień się nie myśli, bo one dla nas są oczywiste, a dla innych narodowości wcale nie muszą takie być, np. gościnność i szczerość relacji. K. Demiańczuk
Od dziecka pasjonatka podróży, zawsze wiedziała, że pewnego dnia będzie żyć nad kalifornijską plażą. Mieszkała w 3 krajach, zwiedziła prawie 40. W wieku 16 lat wyjechała na roczną wymianę do Bostonu, gdzie ukończyła liceum i zdała maturę. Na studiach licencjackich - wymiana studencka w Singapurze, na magisterskich - w Los Angeles. Tam już została. I spełniła swoje marzenie. - Zawsze wiedziałam, że chciałam mieszkać w USA, więc sama znalazłam program Rotary, który mi to umożliwił - wspominała w Czwórce. Jak opowiadała, edukacja w Singapurze znacznie różni się od tej w Polsce. - Profesorowie są wymagający, a studenci bardzo pracowici. Nie ma zasady, że wszyscy mogą zdać i dostać piątki. Piątki mają najlepsi, a najgorsi, mimo że też mogą być dobrzy, mają niższe oceny - mówiła w Czwórce.
Czy trudno było dostać się do Singapuru i jakie są koszty tamtejszego studenckiego życia? Czym różni się program Rotary, w którym udział brała Karolina Demiańczuk, od tradycyjnego Erasmusa, w jaki sposób i kto może do niego dołączyć? Jak studiowało się Polce w Los Angeles i jak żyje się jej tam dzisiaj? Podczas której ze swoich podróży nauczyła się najwięcej? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki. W programie wysłuchaliśmy także historii m.in. Adama, który na cel wymiany studenckiej wybrał Singapur. Sprawdziliśmy też, jak smakują "owoce królów", czyli doriany.
***'
Tytuł audycji: Dajesz radę
Prowadzi: Justyna Tylczyńska
Gość: Karolina Demiańczuk
Data emisji: 26.06.2019
Godzina emisji: 14.08
kd/kul