Wspólnoty i rodziny, przyjaźnie i zazdrości - ludzkie oblicza zwierząt
Według przeprowadzonych badań kontakt z kotem może powodować wzrost endorfin, spadek ciśnienia krwi, stymuluje nasz układ odpornościowy, a także trzyma w ryzach trójglicerydy oraz cholesterol. Jednak nie każdy kot nadaje się na futrzanego terapeutę.
Posłuchaj
08:33 Czwórka/Dajesz radę - koty - felinoterapia 17.05.2021.mp3 Dr Jagna Kudła opowiada o felinoterapii (Dajesz Radę/Czwórka)
- Koty, które były za krótko ze swoją mamą, nie zawsze kontakt z człowiekiem muszą odbierać jako pozytywny. Ostatnio światem wielbicieli kotów wstrząsnęła informacja, że koty stresują się podczas głaskania, im dłużej głaskano koty, tym wyższy miały poziom kortyzolu - opowiada weterynarz i behawiorystka Jagna Kudła. - Najgorzej było u kotów, które poddawały się głaskaniu tak długo, jak sobie tego życzył opiekun. Autorzy badania podkreślali, żeby nie narzucać swoim pupilom kontaktu i wymuszać głaskania, bo to może być dla nich stresujące. Koty są w stanie to pokazać. Będą się chować, będą chciały drapnąć lub ugryźć - więc lepiej ich nie przymuszać.
Prawa zwierząt - dlaczego są takie ważne?
Posłuchaj także:
Felinoterapia polega na wykorzystaniu niezwykłych właściwości kotów, które zostały udowodnione w wielu badaniach. - Wiadomo, że koty wydłużają życie. Osoby, które są ich właścicielami, żyją około 5 lat dłużej niż te, które kotów nie mają. Swoim mruczeniem koty między innymi obniżają ciśnienie krwi - wyjaśnia specjalistka. - Podczas kontaktu z ich miłym futerkiem wydzielana jest dopamina i serotonina. Także obcowanie z tymi zwierzęcymi przyjaciółmi ma wpływ na zdrowie psychiczne. Od jakiegoś czasu bada się wpływ częstotliwości kociego mruczenia na zdrowienie tkanki kostnej i mięśniowej. Obserwuje się w tym zakresie pewne sukcesy. Felinoterapia może również pomagać tam, gdzie mamy do czynienia z artretyzmem.
Jak mówi Jagna Kudła, do felinoterapii najbardziej nadają się koty, które pragną kontaktu z człowiekiem. Garną się nie tylko do swojego opiekuna, ale dają się miziać innym osobom. - Najlepsi koci terapeuci to osobniki, które są towarzyskie, uwielbiają się ocierać i być głaskane - tłumaczy behawiorystka. - Powstały programy felinoterapii, które są prowadzone w trudnych warunkach między innymi dla więźniów, dzieci z ADHD czy osób chorych na Alzheimera. Są to pewnego rodzaju wyzwania, bo takie osoby mają dosyć nieprzewidywalne zachowania, dlatego koty muszą być wyjątkowo cierpliwe.
Posłuchaj także:
Nie są złośliwe i lubią towarzystwo. Cała prawda o kotach
Wiele osób ma uczulenie na koty, a to może uniemożliwić kojący wpływ kociej terapii. - Wszystkie koty wydzielają alergeny, powstało jednak wiele ras, które mają ich mniej. Więc niektóre osoby przy takich kotach mogą mieć mniejsze objawy alergii albo w ogóle jej nie mieć - wyjaśnia rozmówczyni Kacpra Kowalczyka. - Czasami w walce z alergią może pomóc terapia szokowa. Osoby dotychczas uczulone przebywając z kotami - odczulają się na nie. Może to zmienić duża dawka alergenu.
Jak wynika z przeprowadzonych badań, dzieci, które wychowują się od urodzenia w jednym domu z kotami, są bardziej odporne na alergeny. Nie uczulają się na koty, mają mniejsze predyspozycje do zachorowań na astmę i choroby układu oddechowego. Jak widać, warto mieć więc kota.
***
Tytuł audycji: Dajesz radę
Prowadzi: Kacper Kowalczyk
Gość: Jaga Kudła (lekarz weterynarii, behawiorystka)
Data emisji: 27.05.2021
Godz. emisji: 14.24
aw