To nie jest proste, dlatego, jak przyznaje ekspert najważniejszą rzeczą jest postawienie sobie celów, które są rzeczywiście nasze, a nie celów, które ktoś wybrał nam za nas. - Często ludzie nie mają marzeń, więc realizują czyjeś marzenia - tłumaczy Mirkowski. - Mamy, kolegów, sąsiadów. Warto więc zastanowić się, czy pomysł z podróżą dookoła świata jest rzeczywiście nasz.
A jeśli już mamy marzenia, są one za mało konkretne, byśmy mogli skutecznie je realizować. Na przykład jednym z najczęściej stawianych sobie przez ludzi celów, zdaniem eksperta jest "osiągnięcie sukcesu". - Nie chodzi o to, że nasze marzenia są nieosiągalne. Są po prostu nieprecyzyjnie określone, dlatego mamy problem z ich realizacją. Bo czym jest sukces? - pyta retorycznie Mirkowski. - Dlatego, żeby osiągnąć cel, po pierwsze trzeba go właściwie sformułować. Zamiast mówić "chcę zrobić karierę", trzeba powiedzieć "zostanę prezenterem radiowym".
Właściwie określone cele powinny spełniać kilka warunków, by było nam łatwiej je realizować. - Muszą być mierzalne, byśmy dobrze wiedzieli kiedy je osiągnęliśmy - tłumaczy gość "4 do 4". - I atrakcyjne dla nas samych. Zamiast planować, że pójdziemy do baru, stawiajmy sobie wyzwania.
Cel musi być także osiągalny, bo trzydziestolatek nie powinien chcieć zostać nastoletnią gwiazdą piłki nożnej. - I terminowy, czyli określony w czasie - dodaje Mirkowski. - Załóżmy na przykład, że zrealizujemy go w ciągu trzech lat.
Rafał Mirkowski w Czwórce
Gdy sformułujemy konkretnie nasz cel, warto go wizualizować, czyli stworzyć jego makietę. - Chodzi o to, by na przestrzeni lat ten cel się nie zmienił. Dlatego jeśli chcemy zostać redaktorami w radiu, można wkleić własne zdjęcie do radiowego studia i taki kolaż powiesić sobie na ścianie - mówi Mirowski. - I nie zwracać uwagi na śmiech znajomych. Wszyscy wielcy ludzie od tego zaczynali.
(kd)