- Wyobraź sobie, że jesteś karaluchem, masz malutkie nóżki i chodząc po powierzchniach zbudowanych przez człowieka natrafiasz na otwory większe niż twoja noga, zapadasz się – tłumaczył perspektywę poruszania tych "sympatycznych" owadów Michał, jeden z pracowników Centrum Nauki Kopernik.
Wszyscy jednak dobrze wiemy, iż karaluchy nie mają problemów z przemieszczaniem się i potrafią wejść dosłownie wszędzie. Tę wielką mobilność umożliwiają im specjalne wypustki i haczyki, z których zbudowane są ich odnóża. Jak to działa? Najprościej możemy się o tym przekonać nakładając specjalne karalusze buty prezentowane w ramach wystawy "RE: Generacja", odbywającej się w CNK.
- Jest to przykład zastosowania bioniki, czyli naśladowania różnych rozwiązań z przyrody w technologiach ludzkich – wyjaśniał rozmówca Kuby Marcinowicza.
Aby zobaczyć jak człowiek może poruszać się karaluszym krokiem kliknij w ikonę filmu w boksie "Wideo".
bch