- Pierwszym etapem tworzenia scenografii są konsultacje z reżyserem, na których ustala się, co będzie nam potrzebne. Potem rozpoczyna się proces kreacji - tłumaczy scenograf Andrzej Albin. - W przypadku filmów historycznych, zanim zaczniemy rekonstruować rzeczy z epoki, musimy dokładnie sprawdzić jak one naprawdę wyglądały. Nagrodzony Oscarem Alan Starski przygotowując taką dokumentację tworzy księgę, w której uwzględnia najmniejsze detale.
Mylą się zatem ci, którzy myślą, że dziś scenografię w filmach tworzą tylko komputery. Oczywiście rozwój technologiczny miał wpływ na rozwój tej dziedziny sztuki filmowej, ale nadal scenografia leży w rękach człowieka, a nie maszyny.
- Scenograf, oprócz bogatej wyobraźni musi być także inżynierem i znać się na mechanice. Przydaje się też umiejętność tworzenia iluzji optycznej - opowiada rozmówca Michała Matusa. - Jeżeli chcemy stworzyć perspektywę ulicy, to należy na niej postawić różnej wielkości latarnie: on największej do najmniejszej. W ten sposób na małej przestrzeni stworzymy wrażenie bardzo długiej alejki.
kul