Pokazy mody to nie jest wymysł naszych czasów. Pierwsze w historii wybiegi powstały w XIX wieku we Francji. W niczym nie przypominały one jednak tego, z czym mamy dziś do czynienia. Tak na dobre branża modowa zaczęła się rozwijać w latach 70. XX wieku, kiedy to liczące się na rynku domy towarowe zorganizowały pierwsze własne pokazy mody. Brały w nich udział szczupłe, ale nie wychudzone modelki, które z czasem zostały zastąpione młodymi dziewczętami o chłopięcych figurach, "nieobciążonych" jeszcze kobiecymi kształtami.
A pierwszą z nich była Lesley Hornby. Młodziutką dziewczynę odkryto w salonie fryzjerskim braci Davies w Londynie. Właściciele lokalu, pozostając pod wrażeniem jej oryginalnej urody, stworzyli dla niej nowy wizerunek i pseudonim, który przeszedł do historii modelingu. Wkrótce "Daily Express" ogłosił Twiggy "twarzą 1966 roku", a jej zdjęcia zaczęły pojawiać się w najważniejszych tytułach poświęconych modzie: "Elle", "Harper’s Bazaar" oraz "Look". Niespełna rok później modelka zarabiała już więcej niż premier Wielkiej Brytanii.
20 lat później kolejna brytyjska piękność dołączyła do panteonu sław. Miała 176 centymetrów wzrostu i wymiary 86-61-87. Pod koniec lat 90. uznano ją za najpiękniejszą kobietę świata. Naomi Cambell była też pierwszą czarnoskórą modelką, która pojawiła się na okładce magazynów "Time" oraz "Vogue".
- Kiedy spotkałem się z Naomi Cambell, żeby przeprowadzić z nią wywiad ciężko mi było skupić się na notatkach, które sobie wcześniej przygotowałem. Zwłaszcza, że modelka siadła tuż koło mnie i bardziej była rozebrana niż ubrana - wspomina dziennikarz Sergiusz Pinkwart. - Jak na prawdziwą gwiazdę przystało, spóźniła się 4 godziny i swoim zachowaniem potwierdziła to, co się o niej mówi. Jest chimeryczna i nieprzewidywalna. Na spotkanie czekało dwudziestu dziennikarzy. Doczekało się tylko czterech...
Naomi Cambell, obok Claudii Schiffer, Cindy Crawford, Lindy Evangelisty, Kate Moss i Heleny Christensen zaliczana jest do do ścisłego grona modelek "złotej ery modelingu", czyli lat 90. Część z nich wystąpiła w teledysku George'a Michaela "Freedom", który przeszedł do historii popkultury.
20 lat później i pomysł, i modelki wykorzystała grupa Duran Duran w wideoklipie do utworu "Girl Panic". Okazało się, że ikony modelingu nadal dyktują warunki i ustalają kanon współczesnego piękna.
Więcej o supermodelkach i branży modowej dowiesz się słuchając nagrania ze "Ściągi z Popkultury" .
(kul/mm)