Misja Apollo 11 była transmitowana i śledzona przez media na całym świecie. Na zdjęciu artykuł z pierwszej strony The Washington Post
- Lądowanie na Księżycu jest dla nas czymś oczywistym. Kiedy zaczynamy o tym myśleć, w naszej głowie pojawia się wiele pytań, np. o to, dlaczego nas tam jeszcze nie ma. Szukając odpowiedzi na to pytanie uświadomiłam sobie jak bardzo jest to skomplikowane, drogie i niebezpieczne. Nad lotem Apollo 11 pracowało ponad 400 tysięcy ludzi, przemyślany był każdy guzik - mówiła Anna Kinowska, kuratorka wystawy.
Na zdjęciach z archiwów NASA zobaczymy nie tylko samą eksplorację Księżyca, ale też cały proces, który do niej doprowadził. Także relacje świadków, którzy pamiętają to historyczne wydarzenie.
Ludzie, którzy oglądali moment lądowania nie zdawali sobie sprawy, że astronauci wylądowali na prawie pustym baku. W trakcie lotu kilkakrotnie włączył się alarm, co chwilę pojawiała się kolejna awaria. Na załodze spoczywała ogromna presja Anna Kinowska
- Ludzie na całym świecie zarywali noc, by śledzić to wydarzenie. Lądowanie na Księżycu odbyło się wieczorem, ale na powierzchni astronauci znaleźli się dopiero o 3 nad ranem i spacerowali przez około dwie godziny. Każdy ich krok był transmitowany w telewizji, dlatego niektórzy pozostawali przy odbiornikach do 5 rano - opowiadała kuratorka.
Fragment artykułu prasowego o misji Apollo 11 w The Daily Telegraph
Z jakimi problemami w trakcie lotu na Księżyc musiała zmierzyć się załoga Apollo 11? Co właściwie powiedział Neil Armstrong stawiając pierwsze kroki na Srebrnym Globie? W jakim celu udała się tam amerykańska misja badawcza? Czy wszystko poszło zgodnie z planem? Kto był ostatnim człowiekiem na Księżycu? Co znajdziemy na wystawie w Domu Spotkań z Historią? Więcej na ten temat w nagraniu rozmowy.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Anna Kinowska (kuratorka wystawy)
Data emisji: 17.07.2019
Godzina emisji: 11.07
ac/pj