Pola Rise i Andy Ward: mamy wspólny korytarz dla emocji

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2020 16:30
Izolacja rozumiana jako przestrzeń luźnego przepływu myśli niektórym artystom przyniosła wiele dobrego. W tym gronie znaleźli się m.in. Pola Rise i Andy Ward, który w dwóch różnych częściach świata stworzyli piosenkę, która stała się początkiem dłuższej współpracy.
Pola Rise i Andy Ward
Pola Rise i Andy WardFoto: Robert Mainka/mat. promocyjne/Warner Music

05:32 [CZWORKA]Stacja Kultura 25 czerwiec 2020 pola rise.mp3 Pola Rise o współpracy z Andrew Wardem i planowanym wspólnym albumie (Stacja Kultura/Czwórka)

Pola na co dzień mieszka w Polsce, Andy żyje w Australii. - Poznaliśmy się w internecie. Szukałam muzyki i gdzieś w proponowanych artystach wyświetlił mi się Andy. Zakochałam się w jego głosie - wspomina artystka. - Już podczas pierwszej rozmowy padła propozycja, żebyśmy zrobili coś razem. Na początku chciałam zaprosić go jako gościa na moją nową płytę, ale kiedy zaczęliśmy razem pracować, okazało się, że na jednej piosence się nie skończy - opowiada. 

Posłuchaj także:


Singiel "Higher", który jest pierwszą zapowiedzią wspólnego wydawnictwa, w nadzwyczajny sposób porusza temat relacji i związków. - W pierwszej wersji tego utworu Andy w ogóle nie chciał śpiewać, ale nie mogłam się na to zgodzić - śmieje się Pola Rise. - Kluczem do "Higher" było podobne odczuwanie emocji. Jesteśmy bardzo podobni i wrażliwi w ten sam sposób.  

Pola Rise & Andy Ward "Higher" / Pola Rise

Andy Ward to australijski muzyk, który utworem "Let me down" podbił serca fanów nie tylko w Australii, skąd pochodzi, ale również na całym świecie. - Na razie pracujemy online, ale mam nadzieję na szybkie spotkanie, a nawet na wspólną trasę koncerową - zapowiada rozmówczyni Damiana Sikorskiego. 

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Materiał: Damian Sikorski

Gość: Pola Rise

Data emisji: 25.06.2020

Godzina emisji: 11:15

kul/ac

Czytaj także

Fisz: stare brzmienia dają nową nadzieję

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2019 16:30
- Metafora drogi nie jest mi obojętna, bo mam wrażenie, że jesteśmy w muzycznej podróży. Złapaliśmy wiatr w żagle, więc "Radar" jest kontunuacją poprzednich płyt - opowiada Bartek "Fisz" Waglewski. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Baranovski: dystans jest najbardziej potrzebny artyście

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2020 12:30
Złote single, jedna płyta, trzy nominacje do Fryderyków. Czas na trasę koncertową. Baranovski w najbliższym czasie zagra 23 koncerty. Krytycy mówią: tak się robi rasowy pop. 
rozwiń zwiń