"Należy jeździć do Rosji"

- Rosję da się poznać i zrozumieć, jak każdy inny kraj - twierdzi Wacław Radziwinowicz. - Warto tam pojechać, żeby docenić i zrozumieć Polskę.

Okładka książki "Gogol w czasach Google'a"

Foto: mat.prasowe

Wacław Radziwinowicz autor książki "Gogol w czasach Google'a" uważany jest za znawcę rosyjskiej polityki i rosyjskiej duszy. Uważa, że Rosja to bardzo ciekawy kraj i jeździć tam należy, żeby dowiedzieć się więcej o tym kraju i odkryć go.

- Każdy naród i naród rosyjski, jako naród wielki, tym bardziej ma swoje mity - mówi gość Czwórki. - Istnieje mit o Rosji zagadkowej, której zgłębić nie można; mówi się, że Rosja ma swoje oddzielne zasady i prawa - to zasłona dymna. Rosję da się poznać i zrozumieć jak każdy inny kraj - dodaje.
Wacław Radziwinowicz odwiedził Rosję w 1997 roku. Był to trudny rok, czasy jelcynowskie. To co go wtedy zadziwiło to liczba Mercedesów 600 zaparkowana wokół budynku w którym mieszkał i on, i niezbyt zamożni Rosjanie.
Książka Radziwinowicza nosi tytuł "Gogol w czasach Google'a", jak przyznaje autor wydawca musiał go długo do niego przekonywać.  - W Rosji mamy do czynienia z pogardą ludzi państwa wobec swoich obywateli. Tak było dawno temu, trwało to w czasach ZSRR i trwa do dziś - wyjaśnia autor. - Ale dzisiaj jest druga noga - internet, który demaskuje tego typu zachowania i media i władza muszą na to reagować.
Więcej o książce "Gogol w czasach Google'a" dowiesz się słuchając załączonej rozmowy Kasi Dydo, Kuby Kukli z Wacławem Radziwinowiczem w "Stacji Kultura".

(pj)

Kuba Kukla, Wacław Radziwinowicz i Kasia Dydo w Czwórce/fot. Wojciech Kusiński