Filmowe premiery: Douglas kocha Damona, a Anna podróżuje do "Krainy lodu"

Ostatnia aktualizacja: 01.12.2013 10:00
Jeśli chcesz zobaczyć najpiękniejszy animowany śnieg w historii kina, sprawdzić, jak kochają się prawdziwi faceci oraz odkryć tajemnicę "Ostatniego piętra" w weekend koniecznie wybierz się do kina.
Audio
  • Krytyk filmowy, Łukasz Muszyński ocenia kinowe premiery (Czwórka/Stacja Kultura)
kadr z filmu Wielki Liberace, reż. S. Soderbergh
kadr z filmu "Wielki Liberace", reż. S. SoderberghFoto: mat. prasowe/Gutek Film

Anna wyrusza na wielką wyprawę, by odnaleźć swoją siostrę Elsę, której magiczna moc uwięziła królestwo Arendelle w okowach wiecznej zimy. W poszukiwaniach towarzyszy jej Kristoff, przed którym górskie szlaki nie kryją żadnych tajemnic i jego lojalny renifer Sven. Tak zaczyna się bajkowa opowieść o "Krainie lodu" .

- To klasyczna animacja Disneya, oczywiście w warstwie fabularnej, bo jeśli chodzi o technologię, to ta jest jak najbardziej nowoczesna - mówi Łukasz Muszyński. - "Kraina lodu" ma w sobie szlachetny blask starego kina, a piosenki, które znalazły się na ścieżce dźwiękowej mają szansę na nominację do Oscara.

Muzykę skomponował Christophe Beck, a scenariusz powstał w oparciu o "Królową Śniegu" Hansa Christiana Andersena.

Zobacz zwiastun:

"Wielki Liberace" to najprawdopodobniej film, którym twórca obrazów "Traffic" i "Ocean's Eleven" żegna się z kinem. Tematem ostatniego dzieła Steven Soderbergh uczynił historię jednego z najlepiej opłacanych artystów w Las Vegas i ikony homoseksualistów, Liberace'a oraz jego burzliwego związku ze Scottem Thorsonem.

- "Wielki Liberace" to romans z najlepszą od lat rolą Michaela Douglasa - ocenia krytyk filmowy. -  Reżyser poszedł w kierunku melodramatu i po raz kolejny udowodnił, że jest w świetnej formie. Szkoda by było, gdyby to był jego ostatni film.

Zobacz zwiastun:

Na ostatni listopadowy weekend zaplanowano także premierę "Ostatniego piętra" - thrillera w reżyserii Tadeusza Króla, z Joanną Orleańską i  Januszem Chabiorem w rolach głównych.

- Punkt wyjścia opowieści był interesujący, ale reżyserowi omsknęła się noga. Widać nie starczyło budulca i talentu, żeby zrobić z tego fajne kino - podsumowuje gość "Stacji Kultury" . - Pozostawieni sami sobie aktorzy nie mieli szansy rozwinąć skrzydeł.

Zobacz zwiastun:

(kul)

Zobacz więcej na temat: Czwórka FILM kino
Czytaj także

Mateusz Banasiuk: brałem pod uwagę zaszufladkowanie

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2013 17:00
Dziś na ekrany kin trafiła jedna z najgłośniejszych polskich filmowych premier tej jesieni, czyli "Płynące wieżowce" w reżyserii Tomasza Wasilewskiego. W rozmowie z Czwórką Mateusz Banasiuka, odtwórca głównej roli, opowiedział o przygotowaniach, oczekiwaniach i obawach związanych z obrazem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Odświeżona magia przedwojennego kina

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2013 14:10
W kinie Iluzjon już w najbliższy weekend re-premiera filmu "Zew morza", który do polskich kin trafił oryginalnie w 1927 roku. O procesie rekonstrukcji archiwalnych obrazów opowiedział filmograf Michał Pieńkowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polskie gwiazdy kina bez tajemnic

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2013 15:30
Liczne jest grono Polaków, którym udało się odnieść sukces w Hollywood. To zarówno reżyserzy, scenarzyści, jak i operatorzy czy kompozytorzy. Dotarli do nich Agnieszka Niezgoda i Jacek Laskus.
rozwiń zwiń