Warsztat krawiecki Gammarelli schowany jest w jednej z uliczek w centrum Rzymu i wygląda niepozornie. To tu jednak od lat, przez sześć pokoleń, powstają stroje, w których świat oglądać może kolejnych papieży. - Jesteśmy bardzo dumni z tego, że papież ubiera się właśnie u nas - przekonuje Lorenzo Gammarelli, jeden z właścicieli firmy, w rozmowie ze specjalną wysłanniczką Polskiego Radia do Rzymu Katarzyną Kornet. - Mam nadzieję, że ktoś z siódmej generacji, choć jest ona już bardzo mała, będzie kontynuował tradycję.
Szycie na dwór papieski jest wyróżnieniem, ale jak przyznaje rozmówca Katarzyny Kornet, bywa też bardzo stresujące. - Najbardziej nerwowo jest u nas podczas konklawe, czyli w czasie, gdy kardynałowie wybierają nowego papieża. Działamy wówczas pod presją czasu, bo musimy uszyć stroje dla nowego Ojca Świętego w ciągu zaledwie kilku dni - opowiada Gammarelli. - I robimy to, nie wiedząc, kto nim zostanie, dlatego szyjemy w trzech rozmiarach: małym, średnim i dużym.
Stroje papieskie/fot.K.Kornet/PR
Sklepik Gammarellich jest niewielki i pracuje w nim 12 osób. Wnętrze jest skromne, a ściany wypełniają półki z belkami materiałów w trzech kolorach: czerwonym, fioletowym i czarnym. - Papież ma dwa zestawy strojów, na zimę i na lato. Gdy udaje się na pielgrzymkę w wyjątkowo mroźne zakątki świata, jesteśmy proszeni o przygotowania czegoś odpowiedniego - opowiada ekspert w "Stacji Kultura". - W świecie duchowieństwa nie ma jednak czegoś takiego jak moda. Jeśli coś się zmienia, to najczęściej detale, a papieska szata sprzed stu lat jest niemal identyczna, jak ta współczesnego papieża.
Czytaj także: Kanonizacja Jana Pawła II i Jana XXIII w Czwórce <<<
Jak wspomina Gammarelli, Jan Paweł II w trakcie swojego pontyfikatu nie był wymagającym klientem. Pasował na niego rozmiar największy. - Gdy go wybrano nie mieliśmy pojęcia, kim jest, ale szybko dał się poznać z dobrej strony. Dlatego, gdy odszedł, odczuliśmy ogromną pustkę - opowiada papieski krawiec i dodaje, że Jan XXIII był zaś stałym klientem ich rodzinnego biznesu jeszcze przed swoim pontyfikatem. Był także bliskim przyjacielem dziadka Lorenza Gamarellego.
Zobacz więcej w serwisie Kanonizacja.PolskieRadio.pl <<<
(kd/pj)