Premiery filmowe: "Sztuka kochania", "Toni Erdmann", "Resident Evil"

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2017 13:15
"Sztuka kochania" producentów filmu "Bogowie", "Toni Erdmann" czyli niemiecki kandydat do Oscara oraz ostatni rozdział "Resident Evil" - to tylko niektóre premiery nadchodzącego weekendu.
Audio
  • Krytyk filmowy Łukasz Muszyński ocenia kinowe premiery (Stacja Kultura/Czwórka)
Kadr z filmu Toni Erdmann
Kadr z filmu "Toni Erdmann"Foto: materiały promocyjne/Gutek Film

Ekranizacja opowieści o życiu "pani od seksu" czyli Michaliny Wisłockiej wzbudzała duże zainteresowanie i dawała nadzieję. - Autorka "Sztuki kochania" na pewno nie jest przedstawiona w tym filmie pomnikowo. A Magdalena Boczarska w tej roli pokazuje się z każdej i najlepszej strony - mówi gość Czwórki.

Bohaterem nowego filmu Maren Ade jest lekkoduch Winfried, który postanawia złożyć swojej zapracowanej córce wizytę w Bukareszcie. Spotkaniu towarzyszy jego ekscentryczne alter ego "Toni Erdmann", przedstawiający się jako trener personalny szefa dziewczyny. - Gdybym powiedział "wybierzcie się na 2,5 godzinna niemiecką komedię" to nikt nie potraktowałby mnie poważnie. Tymczasem ten film docenili krytycy w Cannes i jurorzy Europejskiej Nagrody Filmowej - wyjaśnia krytyk.

Łukasz Muszyński ocenia także kolejną odsłonę kultowej filmowej serii, opartej na jednej z najpopularniejszych w historii gier komputerowych - "Resident Evil". 

***

Tytuł audycji: "Stacja Kultura"

Prowadzi: Katarzyna Dydo

Gość: Łukasz Muszyński (krytyk filmowy)

Data emisji: 27.01.2017

Godzina emisji: 11.19

kul/jsz

Czytaj także

Zimą chętnie chadzamy do kina. Co na ekranach?

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2017 15:00
"Powidoki" Andrzeja Wajdy, horror "Autopsja Jane Done" oraz "Konwój" Macieja Żaka - jak te trzy obrazy ocenia Czwórkowy krytyk filmowy Łukasz Muszyński?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Premiery filmowe" "La La Land", "Manchester by the Sea" i "Zombie express"

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2017 14:40
Był zdecydowanym faworytem tegorocznych Złotych Globów i kto wie, czy w równie pięknym stylu nie wygra gali Oscarów. - W tym filmie naprawdę nie jest trudno się zakochać - ocenia "La La Land" krytyk Łukasz Muszyński.
rozwiń zwiń