Skąd się wzięła tradycja ubierania choinki?

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2017 12:00
W Polsce ubieranie świątecznego drzewka jest stosunkowo nową tradycją - pojawiło się dopiero na przełomie XVIII i XIX wieku. Pachnący lasem zwyczaj przywędrował do nas prawdopodobnie z Niemiec lub terenów współczesnej Łotwy i Estonii.
Audio
  • Skąd wzięła się tradycja ubierania choinki (Stacja Kultura/Czwórka)
Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneFoto: FamVeld/Shutterstock.com

mikołaj pieniądze święta 1200.jpg
Świąteczne pożyczki. Na co warto uważać?

Początkowo dekorowanie choinki przyjęło się tylko w miastach. Na wsi długo dominowała ludowa ozdoba, tak zwana "podłaźniczka". Była to ucięta gałąź sosny, świerku lub jodły wieszana pod sufitem. Na niej wieszano dekoracje, które potem przeniesiono na choinkę. Aleksander "Bratek" Robotycki z Państwowego Muzeum Etnograficznego opowiadał, że pierwszymi ozdobami choinkowymi były przedmioty łatwo dostępne.

- Orzechy, jabłka i pierniki to były ozdoby, które łatwo było przygotować. To, co znajdowało się na choince, nie było przypadkowe, bo okres świąteczny jest czasem, który poświęcało się również na przywracaniu pamięci o zmarłych - wyjaśniał.

Co symbolizowało wieszanie na jodłowych i sosnowych gałązkach jabłek, świec, orzechów i gwiazdy betlejemskiej? Kiedy wymieniliśmy owoce na syntetyczne ozdoby? Kto był protoplastą tradycji ubierania drzewka - Marcin Luter czy... górale? Zapraszamy do wysłuchania nagrania.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Materiał przygotowała: Ola Opala

Gość: w nagraniu rozmowy Aleksander "Bratek" Robotycki z Państwowego Muzeum Etnograficznego

Data emisji: 20.12.2017

Godzina emisji: 11.43

ac/mc

Czytaj także

Ryby na świątecznym stole. Jak je wybierać, by nie szkodzić środowisku?

Ostatnia aktualizacja: 18.12.2017 12:01
Dla wielu Polaków nie ma świąt Bożego Narodzenia bez ryb. - Byłoby dobrze, by apetyt na nie przyszłych pokoleń też mógł być zaspokojony. Dlatego trzeba prowadzić połowy odpowiedzialnie - mówiła Justyna Zajchowska z WWF Polska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Święta bez świątecznej gorączki. "Nie dajmy się zwariować"

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2017 17:00
- Gdy minie tych kilka grudniowych dni wszyscy łapiemy się za głowę. Mamy góry niepotrzebnych rzeczy, tony jedzenia, a nie mamy pieniędzy. I zastanawiamy się, czy było warto - mówił Sławek Brzózek z Fundacji Nasza Ziemia.
rozwiń zwiń