Pierwotnie bajki, baśnie czy przypowieści przekazywane były z pokolenia na pokolenie drogą ustną. Wraz z rozwojem cywilizacji i kultury forma przekazu bajek zaczęła się zmieniać, a wraz z nią sposób obcowania z nimi. Obecnie bajki, baśnie, przypowieści częściej są słuchane, oglądane.
Czytam bajki japońskie, włoskie, w których jest świat nierealny, ale stworzony niekoniecznie dla dzieci, w którym widać, że jest on stworzony z mądrości danego plemienia Ula Bayuly
- Bajki animowane bardzo odbiór bajek zinfantylniły - mówi Ula Bayuly. - W Centrum Bajek dla Dorosłych, w Śnie Nocy Letniej w Warszawie, moim celem jest by to uinfantylnienie odwrócić - dodaje.
Ula Bayuly swe bajki pisze już od ponad 17 lat. Baśnie, przypowieści, metaforyczny język to dla niej sposób na uleczenie realnego świata. - Zafascynowałam się tym wtedy, kiedy ja sama potrzebowałam uleczenia - przyznaje gość Kasi Dydo. - W bajkach znajduję odpowiedzi na swoje własne pytania. One mi szalenie wtedy pomogły. Po wielu latach okazuje się że świat dojrzał do tego, że można się już nie wstydzić, że się pisze bajki - dodaje.
Co odnajdziemy w bajkach japońskich? Na jakie pytania odpowiadają opowieści dla dorosłych? Jak powstają te, pisane przez naszego gościa? Czy w Polsce jest bajkowe środowisko? Czego Ula Bayuly nauczy chętnych na warsztatach pisania bajek, które odbędą się już 28 stycznia? O tym m.in. w rozmowie ze "Stacji Kultura".
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Ula Bayuly (Centrum Bajek dla Dorosłych)
Data emisji: 22.01.2019
Godzina emisji: 11.29
pj/ac