Narodowe Czytanie. Nowe nowele wciąż są pisane

7 września poraz ósmy odbędzie się wyjątkowe wydarzenie pod patronatem Pary Prezydenckiej. W ramach akcji Narodowe Czytanie cała Polska przeczyta nowele znamienitych pisarzy. W Czwórce sprawdzamy też, jakie opowiadania pisane są dzisiaj i kto je pisze. 

zdjęcie ilustracyjne

Foto: pixabay/rawpixels

Zwracamy uwagę na opowiadania, które w centrum, tak jak dawne nowele, stawiają człowieka. Ola Opala, spotkała się z Katarzyną Michalczak, autorką zbioru opowiadań o kobietach "Klub snów". Są one próbą odpowiedzi na pytania: jak być dorosłą, gdy się już dorosło, a jak, gdy ma się 9 lat. To opowieści o matkach i córkach. 

Czytaj także:

Narodowe Czytanie 2019. Osiem nowel na ósmy raz

- Te bohaterki, można powiedzieć, zlewają się w jedno, dlatego że są do siebie podobne. Taki był mój cel - mówi pisarka. - Chciałam pokazać różne wersje tej samej osoby, różne wersje życiowe podobnej postaci. Każda z nich jest inna, na swój sposób, dla mnie one się mienią i przeplatają. Cały czas trzon jest ten sam. To trochę tak, jak byśmy mieli kilka żyć - dodaje. 

18 września na księgarniane półki trafi nowa książka Pawła Sołtysa, znanego też pod pseudonimem Pablopavo, który dba o to, żeby literatura piękna była piękna, nawet, kiedy opisuje codzienność. - "Nieradość" to pozornie tom opowiadań, a być może coś więcej, ale to czytelnik musi sobie sam odkryć - mówi autor. - To książka niekoniecznie o smutku, a o starości, o dojrzałości przechodzącej w starość i w skrajną starość - dodaje. - Narratorzy i narratorki, bohaterki i bohaterowie tych opowiada zazwyczaj mają więcej niż 50-60 lat. To bywa smutne, ale niekoniecznie. To proza realistyczna. Śmiech się ze smutkiem przeplata.

Ludzi na pierwszym planie w swym opowiadaniu umieściła też Agnieszka Hałas, należąca do  grupy literackiej Harda Horda. Grupa wydała jej niezwykłe, przejmujące opowiadanie "Jest nad zatoką dąb zielony". Jego tytuł jest cytatem zaczerpniętym z poematu Puszkina, tu staje się zaklęciem. - To jest taki tekst science fiction bliskiego zasięgu, ale z twistem w końcówce, z niespodzianką - mówi pisarka. - To jest opowieść, która rozgrywa się w czasie za kilkadziesiąt, a może nawet kilkanaście lat. Dzieje się na dwóch planach czasowych. Jeden wątek rozgrywa się w oblężonym Leningradzie, w czasie długiej, okrutnej zimy, a drugi w przyszłości w Heidelberg. Na pierwszym planie są bohaterowie - dodaje. 

Więcej o Narodowym Czytaniu 2019 i autorach nowel polskich usłyszycie codziennie do 6 września w audycjach "Pierwsze słyszę" i "Stacja Kultura".

pj/ac